21 june 2013
21 june 2013, friday ( po co mi to było )
Jaro nazwał wiersze - wykwity świadomości - dobrze to ujęte. To są takie wykwity i pokazują świadomość, odczucia danej osoby. Wiersze z trudem kłamią, chyba, że są epickie. Panegiryki są wręcz orężem kłamców. Przez lirykę zawsze przebija się tzw wnętrze i to jest niebezpieczne, jest jak podsłuch, lub ukryta kamera. Trochę żałuję poprzedniego wpisu, to może jest bezczelność utrwalać siebie, ale często robi się rzeczy kuriozalne, a ta deklaracja po to, aby ukręcić na siebie bat przymusu, inaczej ekran komputera wchłonie mnie bez śladu. Fajnie jest czasem dostać coś z przeszłości, komputery tak szybko się starzeją i jeden format może zmazać lata pracy. Nic, koniec wyparowało. Mam kilka fragmentów pamiętników ciotek babek i to daje taką ciągłość pokoleniową. Z tego się robi rodzinny dąb Bartek. Czy to jest ważne, aby trwać dłużej niż nasze życie biologiczne, dla mnie tak, przecież nie potrafimy obsłużyć trwania naszego życia tylko naszym działaniem - dowód - czytamy, oglądamy filmy - sumujemy nasze życie z życiem innych i jest to suma algebraiczna, bo czasem trafiamy na obszary wspólne.
29 march 2024
Humanized PainSatish Verma
28 march 2024
2703wiesiek
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Good ByeSatish Verma
25 march 2024
NaturalnieJaga
25 march 2024
Magnolia.Eva T.