4 june 2012
idę
Malowałeś na ustach obrazy
wylewały się spod łóżka ukryte niegdyś ...
nogami oplatałam szyję
łaskotałeś piórkiem po brzuchu
wschód zachodowi się równał
dzień nocy kłaniał nisko
znów idę do ciebie w odzieniu Ewy
Adamie wyjdź do mnie
czekam uniesienia
czekam...
28 march 2024
2703wiesiek
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
2703wiesiek
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Margo5absynt
26 march 2024
2603wiesiek
26 march 2024
Good ByeSatish Verma