5 june 2012
Żal (nie)doskonały
teraz rozumiesz dlaczego wciąż piszę o miłości
czas wygodnie rozparty u steru nie patrzy na busolę
przymrużone oczy kapitana
pewność której należałoby uwierzyć
jak w porty mijane w podróży
a ja bawię się słowami
rozpoznawanie kształtów w myślach
przypomina wróżby z chmur
leżeliśmy w trawie
dźwięk dzwonka zapisany w głowie
nieustanne przebudzenia
i wyższe piętra bliżej nieba
pewnie bardziej wierzymy w niepogodę
teraz gdy bez lunety widać rany na księżycu
posługujemy się przenośnią
do siebie trafiamy niedotykalnie
pusty dom bez miejsca na ziemi
nawiedzają duchy minionych lat
wczorajszy dzień odwrócił twarz
nie stało się nic
teraz rozumiesz dlaczego wciąż piszę
chcę zdążyć przed ostatnim wierszem
czerwiec 2011
19 april 2024
1904wiesiek
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek
14 april 2024
I Am You AreSatish Verma