bosonoga - Gabriela Bartnicka

bosonoga - Gabriela Bartnicka, 6 november 2014

żona Cichego


jego Piętę Achillesa
usilnie przekształca
na swoje kopyto
a po wieczornym spektaklu
plującym pretensjami
gdy chłopina wzorem żony Lota
zmienia się w słup soli
polewa wrzątkiem słowotoku
 
o poranku w deszczowym nastroju
Cichy z kubłem śmieci w ręku
spotyka singla z naprzeciwka
 
jak zawsze uśmiechniętego


number of comments: 29 | rating: 23 | detail

bosonoga - Gabriela Bartnicka

bosonoga - Gabriela Bartnicka, 29 october 2014

gdy sznur za słaby


 
po co samobójcę wpychać z powrotem
do gównianego padołu
spróbuje jeszcze kilka razy i jak Stachura
zawiśnie w końcu z satysfakcją
że bez pomocy najwyższego
rozporządził zgodnie z wolną wolą
tym co mu dano
 
dobrodziejstwo in vitro i klonowania
to dla zmartwiałych zbytek łaski
ale gdyby tak mądre głowy wynalazły
tabletkę na bezbolesne odchodzenie
może i ty przyjacielu
gdy dni staną się puste jakby ich nie było
chętnie skorzystasz zostawiając bliskim liścik
kładę się teraz do snu, na trochę dłużej niż zwykle
nazwijmy to wiecznością*
 
* Jerzy Kosiński


number of comments: 47 | rating: 25 | detail

bosonoga - Gabriela Bartnicka

bosonoga - Gabriela Bartnicka, 20 october 2014

bestia

głód szarpiący wnętrzności
dokuczał nie mniej niż cięgi
 
znowu usłyszał jego kroki
nie mógł uciekać
 
był prawie martwy
skulony w kłębek
 
śnił
 
że litościwy anioł unosi go lekko
nad drogą do Tęczowej Doliny
 
 


number of comments: 29 | rating: 20 | detail

bosonoga - Gabriela Bartnicka

bosonoga - Gabriela Bartnicka, 10 october 2014

zaprosiłeś mnie do przyjaciół

nie mogło być inaczej
bo tak jak Ty
gdy nikt nie patrzy wącham książki
do twarzy tulę okładki
 
a pies z siwym pyskiem
śpiący w Twoim wersie
jest też moim psem
 
i choć nie spełniłeś prośby
odejdę a ty zostań
nie zamykaj jeszcze świata
 
usiłuję uwierzyć
że teraz jesteś w lepszym
dla nas niepojętym
gdzie Jasność dobrych przygarnia
 
Michałowi


number of comments: 40 | rating: 28 | detail

bosonoga - Gabriela Bartnicka

bosonoga - Gabriela Bartnicka, 10 september 2014

Jasna Polana powoli zmierzcha

za zmrużonymi oknami
ostatnie podmuchy jesieni
wokół głębokiego snu kobiece postaci
suną w korowodzie

dojrzała piękność o sobolowych brwiach
tuż za nią
dzierlatka wystrojona na pierwszy bal
orszak zamyka
aresztantka z arcysmutną fabułą w oczach

mężczyzna w rubaszce wstaje nagle
przeciera oczy nasłuchuje

zawodzące śpiewy znad rozległych pól
opowiadają tęsknie
rosyjskie historie

stara Praskowia wnosi samowar
zapala kopcącą lampę
bez tego ani rusz


number of comments: 35 | rating: 31 | detail

bosonoga - Gabriela Bartnicka

bosonoga - Gabriela Bartnicka, 30 august 2014

granatowo-białe wypustki

czy wiesz że są powiewy które chciałabym otworzyć
jednym mgnieniem w jesienne szarugi wyświetlać
łzawy poranek i rozpłakany wieczór nad jeziorem
opatulone oddechem jasnowłosego chłopca
 
znajomy gwar przetrzepujący zakurzone
ulice uśpionego miasta kolorowe zawroty głowy
od zapachu książek ze sklepiku pod sową które
tylko w tych dniach smakowały równie dobrze
jak lody bambino zjadane pospołu na przystanku
pod ostatnim uśmiechem lata.
 
/z cyklu- powroty/


number of comments: 26 | rating: 30 | detail

bosonoga - Gabriela Bartnicka

bosonoga - Gabriela Bartnicka, 11 august 2014

naszyjnik

małgorzatę od zawsze mierziła szarość.
wyławiała barwy. chętnie u artystów.
w przybytkach kultury dociekliwie
penetrowała kandydatów.

to już na pewno ten! nietuzinkowy!
gdy w antraktach wysnuwał się z gracją
wyciągała obłoki spod rywalek.

chociaż na urokliwy tembr nawlekał dźwięki
z urozmaiconych westchnień kochanek -
stanęła w kolejce.

nie była ostatnią


number of comments: 37 | rating: 21 | detail

bosonoga - Gabriela Bartnicka

bosonoga - Gabriela Bartnicka, 8 august 2014

A co - nie mogę? (drabble 4)

tak, jestem sentymentalna. a odkąd przygarnęłam inkrustowaną
szkatułkę w zimowe wieczory hołubię jej zawartość: zmatowiałe
pukle włosów, tasiemki z rączek dzieci walczą o pierwszeństwo
z wstążkami wiążącymi miłosne wyznania. w listach szeleszczą
kwiaty od zasuszonych wiernych i niewiernych; ułożone według
zasług w odkurzanych z estymą zaciszach, zapachną mimozami;
gdy jesień się zaczyna. słucham kolejny już raz pieśni Orfeusza
nie maskując wzruszenia przed sztywnymi minami audytorium.
a nocą czekam, aż rzewne nuty Ludovico Einaudi wpłyną w sen
i rozmalują go dźwiękami czystymi jak miłość Larysy i Jurija.

a  twoją nowomodną poezję, wydrylowaną z wdzięku, suchą
niczym ciotka Genowefa po zgorzkniałych żalach – olewam!


number of comments: 22 | rating: 18 | detail

bosonoga - Gabriela Bartnicka

bosonoga - Gabriela Bartnicka, 23 july 2014

uwierzyłam

mówiłeś – niektóre
są tak zwiewne i przeźroczyste
jakby przybywały z innego
lepszego świata
 
kiedy ból przewiercał dogłębnie
wszystkie zakątki myśli i ciała
razem ze skwarem tamtego lata
wleciałeś zarysowany wzorzystą czernią
by zaszeleścić niczym żałobna firanka -
zobacz przecież jestem nad tobą
 
dziś przyfrunąłeś niespodzianie
na balustradzie radośnie zatrzepotały
wielobarwne skrzydła
 
chciałeś w rocznicę pożegnania
ująć choć trochę smutku
 
tato


number of comments: 28 | rating: 29 | detail

bosonoga - Gabriela Bartnicka

bosonoga - Gabriela Bartnicka, 22 june 2014

rozbrat

kiedy prawa ściszonym głosem
oznajmia -
przecież musi być ktoś kto czuwa
nad porządkiem niepokornych atomów
 
lewa nie szczędząc epitetów
natychmiast ripostuje -
ty idiotko
to tylko ci co mieli więcej zwojów
po mojej stronie
od zawsze wymyślają korzystne dla siebie
głodne kawałki


number of comments: 20 | rating: 22 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: Non-sens, Villanella z Muzą, bliżej ciągle dalej, rewanż, Czarna dziura, Wiadomości, czyli koń by się uśmiał albo zapłakał, Endorfiny Haliny, Na Sarmatę czy na Kim Una?, w koło Macieju, Przystań, nirodha 2, Niezborność, horror z czarną kiecą w tle, Villanella z echem, Rankor, Villanella z przymrużeniem oka, Villanella rzewna, Pielgrzymi, Pestki, A kysz!, I komarzyce jak wampirzyce, oćma, bez znieczulenia, Dobrodziej, Poranek, Limeryk z ostatniej chwili, Villanella na cztery łapy, Wodzirej, Durna Maryla, nirodha, O(d)puszczenie, A gazda nazywał się Bujok, Niejedna, Przyśpiewki na niedzielę, Villanella Mammina, kiedyś, Ząbkowanie, zakłócenia, krótki fim z tonami słońca, schyłek, A w Skolimowie jesień coraz krótsza, Remake, Genom dwubiegunowy, znowu w lesie (bajka na dobranoc), Bez słów, GAD, Kapłan, zostań, limeryk ułomny(ej), Och, Ziuty!, nie dziękuj na zapas domniemanym bogom, Za - duszki, haiku wyb(i)orcze, haiku empatyczne, Vilanella z laską, Gniazdo, Cudnie (bez czasowników), jest cudnie!, Fatamrugana, a bóg pruje ściegi, bajorko, zaćmienie, na spodzie przedwakacyjnych snów, niedopatrzenie, matce, a stopy miała jak Kopciuszek, nie dorasta mu do pięt, Barejanella, Vilanella z jajem, grunt to tupet!, harcerzyk, słodki ptak młodości *, Błękitnella, nenufary nad Soliną, czyżby do nieba?, spokój znajdziesz w ciszy (2), "masz takie oczy zielone", spokój znajdziesz w ciszy, skomlenie, figlarny anioł, żona Cichego, gdy sznur za słaby, bestia, zaprosiłeś mnie do przyjaciół, Jasna Polana powoli zmierzcha, granatowo-białe wypustki, naszyjnik, A co - nie mogę? (drabble 4), uwierzyłam, rozbrat, Dziadunio, Bez gorsetu, każdego roku na ulicy Wielkanocnej, ersatz, Podkolorowanie, Przedostatnia stara panna, Miał na imię Czaruś, odrobina miodu wśród brei z manny, A niech (ktoś) to licho porwie!, Skandowanie po ka - to - li -cku, Echo, nie pamiętam, czy wtedy padał deszcz, niezbadane są wyroki, Modlidło, nie żałuje niczego, portret naszkicowany, rosyjskie miewam sny, de gustibus non est disputandum, to se ne vrati, kolekcja, Małe jest piękne!, dwanaście godzin z życia marchwiowej, utrwalona na fotografiach, rytuał, gotowe na wszystko czyli rzecz o babskiej przyjaźni, minus dwadzieścia, maligna, wstręty, "Niech żyje bal", tylko " młodość uśmiecha się bez powodu", "najpiękniejsze jest to, co jeszcze nieskończone", z pierwszych szelestów stronic, Ostatni będą pierwszymi, femme fatale, o tym, co mówiła babcia, marzenia malarki, rozmyślania zgryźliwej, Tylko on!, przejście, hieny, modliszki, czarne wdowy*, ***, konkubina, kreacje, cyrk, Wynurzenia nad grobowcem, Schody do Niego, Pokażę wam figę z makiem, swąd przypalonej padliny, Dziwak, Radosnego Alleluja!, myśli jak koty - najczarniejsze w nocy, Kaziu - zakochaj się!, babski comber, skazani na ciszę, całe życie kobiety, Po omacku, Ukarany, Babuniu, Aż trudno uwierzyć, Przykurzony anioł,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1