24 october 2011

Korowód

 
Moi wujowie byli przeróżni -
z torsem pękatym albo podłużnym.
Wujo z Mazowsza miał groźne wąsy,
chudy jak szczapa w kuchni wciąż krążył.
Apodyktyczny, nieco przygłuchy,
kiedy przemawiał milkły też muchy.
Wuj moczymorda lubił balować,                           
potem przed żoną w szafie się chował.
Prawie do setki kochał kobitki,
miał do ich wdzięków pociąg niezwykły.
Henryk o wojnach snuł sto tasiemców,
jak to rozgramiał Ruskich i Niemców.
Był też artysta, co piał donośnie,
często o świcie boso po rosie.
Najukochańszy był wuj Leopold -
o nim wspomnienie w sercu mam dotąd.
 
Ciotki w młodości były urocze,
zwłaszcza Irena z jasnym warkoczem.
Ponoć wielbiła mężczyzn w mundurze,
wdzięk jej spojrzenia majora urzekł.
Lodzia z misternym lokiem nad okiem
nawet na zdjęciach błądzi w obłokach.
Wciąż malowała, wiersze pieściła,
gdy się wydała, migiem utyła.
Anna – mistrzyni jadła i stołu,
złapała męża na smak rosołów.
Krążą w rodzinie afrodyzjaki,
których użyła pichcąc przysmaki.
Dzieci kochały krągłą Dorotę,
za jej fantazję, koty i psoty.
 
Wiszą na ścianach, sterczą w albumach -
z nutką nostalgii o nich podumaj!


number of comments: 23 | rating: 19 |  more 

Ania Ostrowska,  

malownicza galeria postaci :) moja faworyta to Lodzia z misternym lokiem nad okiem :) tylko niepotrzebnie jadło wpada na jadło

report |

bosonoga,  

Przepraszam Anię Ostrowską, że przywłaszczyłam sobie tytuł zaproponowany innej osobie :-) W każdej chwili mogę go zmienić...

report |

Ania Ostrowska,  

mnie? w żadnym razie :) jeśli już, to dal :)

report |

bosonoga,  

Masz rację, poprawię...Dzięki!

report |

Stefanowicz,  

Wyśmienity! Brawo Bosonóżko!

report |

Stefanowicz,  

a tytuł przywłaszczyłaś sobie od Grechuty... ;)

report |

Bogna Kurpiel,  

Tytuł jest uniwersalny i już :))) A wiersz świetny:)

report |

bosonoga,  

Grechuta - oczywiście... Ale ponoć tytuły można :-) Napisałabym kursywą, lecz chyba tutaj nie ma takiej opcji -:) Dziękuję Ci Stefanku i miłej nocki życzę!

report |

Stefanowicz,  

Pewnie, że można. Chciałem się tylko pochwalić, że znam :))) Też miłej!

report |

Wieśniak M,  

:))) Jedno za drugim przechodzą wspomnienia/ przed czasem osłaniasz/ - cieniem zapomnienia/ i wuj z Mazowsza i ciotka z warkoczem / do nas zawitali. To było urocze:))))

report |

bosonoga,  

Wieśniaczku - w założeniu miało być tylko urocze :-) Pozdrawiam z uśmiechem:-)

report |

ike,  

przeróżność i podłużność torsu są extra, piękna menażeria :) ładne; hey

report |

bosonoga,  

Menażeria - jak najbardziej :-) Może nawet taki tytuł byłby niezły ? An i wiese - dziękuję :-) i pozdrawiam :-)

report |

sisey,  

Wiszą na ścianach?! No patrz, a myśmy swoich chowali. :) PS. "często o świcie boso po rosie" - tu ładnie by weszło, gdy o rytmie myślę i rymie: "a sprośnie. Wiersz zabawny chociaż nie wszędzie zamierzenia co udowodniłem, więc może skusisz się na zmianę? :D

report |

bosonoga,  

A niech sobie jeszcze powiszą. Może zstępni ich pozdejmują :-) „a sprośnie” – fajna propozycja, bo czego się nie robi dla jaj. W wolnej chwili skorzystam z propozycji, chociaż boję się, że artysta zacznie mnie straszyć po nocach :-) Dziękuję za odwiedzinki i sugestie. Pozdrawiam :-) :-)

report |

kamyczek (Chinita),  

"Rodzina! Rodzina! Rodzina, ach, rodzina!/ Rodzina nie cieszy, nie cieszy, gdy jest /- lecz kiedy jej ni ma - samotnyś jak pies!/ śpiewał J. Przybora. Zgrabnie zaplotłaś wujów i ciocie w wersy, brawo Bosonoga!

report |

Darek i Mania,  

ładnie :)

report |

bosonoga,  

Chinito, Dariuszu - dzięki serdeczne i poZdrowionka :-)

report |

lajana,  

Świetny, no i oczywiście wierzę, że to prawda! ;-) Pozdrawiam!

report |

bosonoga,  

Oczywiście, że prawda :-) :-) Dziękuję za odwiedzinki!

report |

Emma B.,  

bardzo czytliwy, ma wszystko, aby go ilustrować, i aktorsko interpretować

report |

Janusz Opyrchał,  

Oj przed oczami staje mi galeria moich Cioć i Wujków, a miałem ich 13 x 2 :))) Bardzo łagodny utwór.

report |



other poems: Non-sens, Villanella z Muzą, bliżej ciągle dalej, rewanż, Czarna dziura, Wiadomości, czyli koń by się uśmiał albo zapłakał, Endorfiny Haliny, Na Sarmatę czy na Kim Una?, w koło Macieju, Przystań, nirodha 2, Niezborność, horror z czarną kiecą w tle, Villanella z echem, Rankor, Villanella z przymrużeniem oka, Villanella rzewna, Pielgrzymi, Pestki, A kysz!, I komarzyce jak wampirzyce, oćma, bez znieczulenia, Dobrodziej, Poranek, Limeryk z ostatniej chwili, Villanella na cztery łapy, Wodzirej, Durna Maryla, nirodha, O(d)puszczenie, A gazda nazywał się Bujok, Niejedna, Przyśpiewki na niedzielę, Villanella Mammina, kiedyś, Ząbkowanie, zakłócenia, krótki fim z tonami słońca, schyłek, A w Skolimowie jesień coraz krótsza, Remake, Genom dwubiegunowy, znowu w lesie (bajka na dobranoc), Bez słów, GAD, Kapłan, zostań, limeryk ułomny(ej), Och, Ziuty!, nie dziękuj na zapas domniemanym bogom, Za - duszki, haiku wyb(i)orcze, haiku empatyczne, Vilanella z laską, Gniazdo, Cudnie (bez czasowników), jest cudnie!, Fatamrugana, a bóg pruje ściegi, bajorko, zaćmienie, na spodzie przedwakacyjnych snów, niedopatrzenie, matce, a stopy miała jak Kopciuszek, nie dorasta mu do pięt, Barejanella, Vilanella z jajem, grunt to tupet!, harcerzyk, słodki ptak młodości *, Błękitnella, nenufary nad Soliną, czyżby do nieba?, spokój znajdziesz w ciszy (2), "masz takie oczy zielone", spokój znajdziesz w ciszy, skomlenie, figlarny anioł, żona Cichego, gdy sznur za słaby, bestia, zaprosiłeś mnie do przyjaciół, Jasna Polana powoli zmierzcha, granatowo-białe wypustki, naszyjnik, A co - nie mogę? (drabble 4), uwierzyłam, rozbrat, Dziadunio, Bez gorsetu, każdego roku na ulicy Wielkanocnej, ersatz, Podkolorowanie, Przedostatnia stara panna, Miał na imię Czaruś, odrobina miodu wśród brei z manny, A niech (ktoś) to licho porwie!, Skandowanie po ka - to - li -cku, Echo, nie pamiętam, czy wtedy padał deszcz, niezbadane są wyroki, Modlidło, nie żałuje niczego, portret naszkicowany, rosyjskie miewam sny, de gustibus non est disputandum, to se ne vrati, kolekcja, Małe jest piękne!, dwanaście godzin z życia marchwiowej, utrwalona na fotografiach, rytuał, gotowe na wszystko czyli rzecz o babskiej przyjaźni, minus dwadzieścia, maligna, wstręty, "Niech żyje bal", tylko " młodość uśmiecha się bez powodu", "najpiękniejsze jest to, co jeszcze nieskończone", z pierwszych szelestów stronic, Ostatni będą pierwszymi, femme fatale, o tym, co mówiła babcia, marzenia malarki, rozmyślania zgryźliwej, Tylko on!, przejście, hieny, modliszki, czarne wdowy*, ***, konkubina, kreacje, cyrk, Wynurzenia nad grobowcem, Schody do Niego, Pokażę wam figę z makiem, swąd przypalonej padliny, Dziwak, Radosnego Alleluja!, myśli jak koty - najczarniejsze w nocy, Kaziu - zakochaj się!, babski comber, skazani na ciszę, całe życie kobiety, Po omacku, Ukarany, Babuniu, Aż trudno uwierzyć, Przykurzony anioł,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1