5 june 2011

ukołysanka


drobnym makiem sklejam oczy
dłonie kładę na policzkach
lecz ty nie chcesz spać bo znowu
razem z nocą miłość przyszła
 
nie śpij nie śpij ukochany
mak nie po to ktoś wypielił
niech nas lepiej wita ranek
zaplątanych wśród pościeli
 
makiem ciasto posypuję
w białe zdobiąc je migdały
a ty sięgasz po mnie ręką
i znów zmysły oszalały
 
nie śpij nie śpij ukochany
ciasto z makiem może czekać
niech nas lepiej wita ranek
z tym obrazem na powiekach
 
kwitnie nocna słodycz maku
wśród pościeli złotych kłosów
granatowo splata ciała
obiecując miękki spokój
 
zaśnij zaśnij ukochany
miłość będzie nam okryciem
niech nas dzisiaj zbudzi ranek
ciepłem barwiąc twój policzek


number of comments: 18 | rating: 7 |  more 

oczy jak pustynia,  

ale niespodzianka:-))).czy ja mówiłam, że nie lubię rymowanek? chyba coś mi się pomyliło, bo Twoich nie sposób nie lubić:-))).życzę kudłatych, mięciutkich snów jak wierszy:-)

report |

Miladora,  

No to dobranocek, Oczka, z podziękowaniem. :)))

report |

Istar,  

pięć zwrotek nakłaniania ;) nie mam ukochanego i dlatego nie podoba mi się ;)

report |

Miladora,  

Do licha, Istar - mogę odstąpić Ci byłego męża. :))) Jest wolny, fajny i artysta w dodatku. Bardzo się przyjaźnimy, więc nie będzie problemu z byłą żoną. :)))

report |

Istar,  

nie masz takiej mocy, by tego dokonać tej nocy ;) po co ja ta kawę piłam.... ;))

report |

Miladora,  

No, fakt, dzisiaj już nie. :( Ale zawsze jest jeszcze jutro (jakieś). ;))) Dobrej nocy, Lwico. :)))

report |

Istar,  

ja już chyba tak, nie wiem, niby oczy otwarte, ale jak rano poczytam co pisałam, to chce wierzyć że to lunatypisanie ;))))) ale serio, dobranoc, zasiedziałam się

report |

Wieśniak M,  

i przyszła cisza/jak zasiał makiem/poranek -makowiec/zjadłem ze smakiem/ A noc była długa/ księżyc niewielki/przyniósł majakiem/makowe panienki/mak uspokaja/uśmiecha czasem/z maku powstałem/a tu żyć trzeba............czasem ;)

report |

Miladora,  

No, skoro lubisz aż tak makowiec/ to pewnie jeszcze jakiś Ci zrobię/w mak się zaplączesz, w miód i bakalie/lecę do kuchni, może być fajnie. ;)))

report |

An - Anna Awsiukiewicz,  

Wrócę wieczorkiem przed snem, aby sie ukołysac:)

report |

Miladora,  

Dzięki, Julijko, ale Ty też nie wypadłaś sroce spod ogona. ;))) Dzięki, An - spokojnego kołysania. :)))

report |

P,  

a jak nie chce spać, to trzeba kołysankę, coś w ten deseń " siała baba mak, nie wiedziała jak, a dziad wiedział nie powiedział a to był tak " ;)

report |

Miladora,  

Dzięki, Piotrze - kobiety mają gen kołysania we krwi. Zawsze jakoś sobie radzą, żeby ukołysać albo odkołysać. ;)))

report |

Hampelmann,  

Mniam :)

report |

Miladora,  

Proszę bardzo i dziękuję, Hampelmann. :)))

report |



other poems: villa-viola-nella, villanero, villa luna, kolęda, culo-miot, ech villa villa villanella - czyli dzyndzel bell, uliczka, księżyc w sosie grzybowym, kalafonia, kanon, rozdreszczak, barkarola, odwyrtka, somnambulizm, zimoląg, diminuendo, two horses blues, Saint Peter blues, kantylena, blues tramwajowy, chanson, villa-tabacco-nella, fish and blues, tango, smok i wiosna, Szewczyk i Smok, smoczy sen, jesionka, night and blues, cholerniec, oddam za bezcen tytuł z puentą, oktober, villanella insula, villanella frigida, chili blues, sakramencki blues, zimowe wino, blues w barze Paradise, paradise, kwity, bluebezsens, Niebiański Klub Bluesowy „Zaświaty”, chłodnienie, smocza zima, Wiatr i czarownica, Mikołaj, Myszobajka dla Mani – ciąg dalszy, Myszobajka dla Mani, romans jesienny, wlokę się przez dni jesienne, blues zaduszkowy, chronometr – cinque stagioni, i po co mi to było, kalejdoskop próżni, sennienie, jarzębiniak, kobiałka z bluesem, offertorium, malowanie czasu, blues za obola, ultimatum blues, z pewnością, klątwiec, pewnego dnia, krakowski gniotek z łokciami w tle – czyli przewodnik po mieście, niewymierność, non-sentimental blues, Agitobabologia, beztwarz, babolandia, pantomima, akwamaryn, nieskończeniec, Chałą marsz, bajdurka, miód i melisa, do diabła z liryką, pejzaż na dwie smugi w jesiennym zaokniu, Pergola, zdrowie panie Juluś, tarnina, blues testamentalny, wesele niewyspiańskie, jak zazwyczaj, antyśpiewajka z elementami w tle*, zaśpiewajka, la volta, step nieakermański, wkręcanie w dzień zaczyna się od kawy, alhambra, kroplomierz, drzeworyt, uletniość, kadr, wrześniowość, przekichaniec, jesienny banał z podszewką, blackhat club, jesienny banał bez podszewki, blackhat, wrzeszczeć pod mostem, villanella z zielonym tłem, kluczenie, walkabout blues, i tylko ptaki, ballada o imponderabiliach, bajka o puchatym słoniu, tryptyk – zima, tryptyk – jesień, tryptyk – lato, lot nad rzeką Lete, nakarmić wiatr, skrawki, λυρικό ταξίδι – liryczna podróż, rozświetlanie, listnienie, awruk – contrafactum, awruk* i Safo, memory, hyde park story, miejsce końca, bieda blues, sceneria, obsydian, samowolka, w ostateczne brnę na ugiętych nogach, blues przedszkolaka, zawczoraj, rondo kapelusza z woalką, fuck’n blues, wiosenna rymowanka nieambitnie wciśnięta w wersy, sen jest niczym tylko…, byleby blues, song debilki, lunapark, rondeau, codzienny blues, green grass blues, summertime, thanatos, przy kominku, kręgi, dialog, rzecz o swobodnym tworzeniu – contrafactum, infinita, kauzyperda blues, ściśle według przepisu, zimowy blues, przedwiośniec, mewa,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1