6 february 2014

poeci tworzą dla poetów


musisz wyjść od nich 
do ludzi
 - niepodobni 
a potrafią czytać, 
choć tylko piszą listy
i porzucają nas
dla
kopert błękitnych papeterii*


w pewnym mieście,
wieczór

przyszli poeci i 
zdecydowani, 
nie tłumią mas
znają się na tym
poświadczą:
to jest wiersz!

Joanna podaje kawę
lubi to miejsce i tych
- nie wie że poetów
większość ściszona
podkręca w innych 
szum - o co do cholery
chodzi temu w berecie 

od czasu do czasu 
przyjdzie Ktoś, Ktoś 
od niebieskich papeterii
wypije kawę, może dwie
dotknie błyszczącej okładki
nawet przeczyta wiersz,
na chybił trafił. nie trafi







*ja


Jaro,  

Jest w tym dużo prawdy::) Można powiedzieć- niestety. Pozdrawiam:)

report |

Istar,  

tak :)

report |

Istar,  

nie chcę nikogo dotknąć powyższym, nie czujcie się urażeni, ot, rozważam poezję nad poezją, poetów nad poetami, czytam, przeglądam półki z książkami, odwiedzam puste księgarnie i przepełnione antykwariaty. smucę wyprzedażą książek i tomików wierszy w hipermarkecie - zbiór wierszy nieadresowanych - 2 zł itp., i wspominam jedyne jak do tej pory warsztaty na których byłam w Gorzowie, gdzie w małej księgarence - wagonie tramwaju - można było kupić dowolny tomik wierszy za 1zł, (wierszy współczesnych poetów). straszny egoizm, nie pomyśleć o tych wierszach, które oddajemy w cudze posiadanie nie wiedząc że płowieją na stronach książek. mówią, że wiersze których nikt nie czyta, są nieprawdziwe. wiersze które zapadają w pamięć, są jak ludzie których kochamy. bo są.

report |

agnieszka_n,  

zostawia(m) ślad...

report |

Istar,  

czuję Agnieszko, jesteś jedną z nielicznych które czytam i wierzę w to co czytam!

report |

agnieszka_n,  

Istar, Kochana... ja kiedy nie czuję, to nie piszę, nigdy mi wtedy nie wychodzi... zawsze uważałam słowa za żywą plastyczną materię, która oddycha w drugim człowieku - to wtedy ma sens. nie wiem jak to ująć, ale to co prawdziwe - zawsze się obroni. i myślę, że ty wiesz;*

report |

Magdala,  

można pisać lub nie pisać, można czytać lub nie czytać, można wydawać lub nie wydawać, można sięgnąć po inny tomik lub odłożyć na półkę, można w końcu... jeździć na rowerze :) najważniejsze, że jest WYBÓR. :)

report |

Istar,  

i zabawa :) pitu pitu

report |

Magdala,  

a można i bawić się :))))))) puenta cacy.

report |

Wieśniak M,  

jeśli jest wiersz cząstką nas samych to co za różnoca czy ktoś czyta, tak samo jak bez różnicy jest czy ktoś patrzy na naszą śledzionę. To nie wiersz rośnie aplauzem a człowiek. To nie wiersz potrzebuje czytania, a człowiek . Coraz mniej obchodzimy się nawzajem. To nie poezja odchodzi w zapomnienie a człowiek. Mijamy tysiące ludzi na ulicy, ilu z nich chcielibyśmy przeczytać?...- pozdrawiam Marzenko:)))

report |

Magdala,  

a ja sobie do puenty jak do miodu wracam :D

report |

Istar,  

Wiesiu, może dla jednych pisanie to tylko pretekst do zapoznania i utrzymania znajomości, spotkań, bywania. Może dla innych to jeden z powodów, jeden z wielu. Przyjemnie spotykać się z ludźmi o podobnych zainteresowaniach, ale czy pisanie poezji, pisanie, można tym nazwać? zainteresowaniem, hobby? nie wiem, wiem tylko czym pisanie jest dla mnie i chociaż dziś zdiagnozowano mnie: "tożsamość osadzona na zewnątrz i potrzeba zadowolenia z siebie, akceptacji, a najlepiej podziwu innych. to deficyt miłości, której nie otrzymaliśmy w dzieciństwie" - nie mogę się z tym zgodzić tak do końca. ogromną i cenną pochwałą za wiersz jest ta od kogoś kto po niego sięgnął, a nie kogoś komu go podetknęłam pod nos. wracamy do ciągle tych samych rozważań. czym jest Truml. portalem towarzyskim, warsztatem w którym pracujemy nad tym by pisać lepiej, uczyć się, poznawać, doświadczać przemian i obserwować je u innych. tak, wiele z osób zostawiających tu swoje teksty, nie traktuje ich dobrze. bo są tylko pretekstem, więc są niekiedy byle jakie, byle wkleić, byle być. ale nie mnie osądzać. cieszę się z wartości które przyswoiłam dzięki poznanym tu ludziom, może dwie, trzy znajomości wyszły poza krąg pisarski, ale do tego potrzeba czegoś więcej jak wierszy. a ludzie przecież spotykają i mogą spotykać, poznawać się wszędzie, ale tu, tu przynajmniej ja oczekuję że kieruje nimi chęć podzielenia się tym co piszą, a nade wszystko samokrytyki, minimalnej, tak żeby wiersz był wierszem, który pomimo pewnych braków jednak nim jest. komu to ocenić? myślę, że większość z nas, potrafi odróżnić wiersz od "pitu pitu".

report |

Wieśniak M,  

pitu pitu:))). A moźe niepotrzebnie stawiamy na pierestał Wiersz. Bo czymże jest, jak nie cząstką ludzkiej ekspresji. Jest powszedni jak my jesteśmy powszedni. Jest niepowtarzalny jako i my. Budowanie warsztatu to proces który się powinien toczyć samoistnie w nas. Nie w oparciu o widzimisię znawców jedynie słusznych trendów mówiących nam jak mamy wyrażać własną ekspresję. Budowanie warsztatu do dojrzewanie. Na błędach, na wybojach. To sztuka dochodzenia do jedności myśli i słowa. Nie w oparciu o szkolne wzorce stylistyczne i tematyczne. O wzorce z kierunków trendy, ale z naszej potrzeby wypowiedzi. Oto nagroda dla poety- jego wiersz. Wypowiedziane napisane słowo. To jaką będzie miało wartość nie da się żadną miarą policzyć wymierzyć. Możemy po sobie zostawić dzieła, możemy pitu pitu. Czytelnik, o ile się znajdzie, dokona własnej oceny. Weźmie co potrzebuje, odrzuci co zbędne. Wiesz co Marzenko...naszła mnie dziś smutna refleksja. Zmarł ten amerykański aktor. Przedawkował narkotyki. A ja odetchnęłem z ulgą....tak z ulgą. Spytasz dlaczego?. Bo smutnym tym faktem przyćmił codzienną dostawę wiadomości z życia Bibera. Oto miara pitu pitu. To ludzie chcą czytać. Biber w sądzie, na plaży, Biber pierdnął, modelka od Bibera wróciła samolotem ze stanów....Q.wa! ( sorki za ekspresję;)

report |

Magdala,  

Wieś, zabieram to na FB i podklejam pod Leszka Żulińskiego jako głos w dyskusji :) jesteś cholernie mądrym facetem :* dzięki. rośnie moja wiara :)

report |

Magdala,  

gdybyś pozwolił użyłabym Twojego nazwiska, jeśli nie - posłużę się pseudonimem :*

report |

Magdala,  

załatwione! wejdź przez Młodego w mój profil i "zaautoryzuj" :))))))

report |

Istar,  

nie przepraszaj, Wieś :) coś Ty.. - zgadzam się i nie, z tym co piszesz. bo serce rwie się do ludzi - jednak rozum podpowiada - ucz się, nie marnotraw okazji. nie lubię krytykować, bo znam wrażliwość ludzi. powstrzymuję się, by nie krzywdzić, ale od czasu do czasu chciałabym krzyknąć: ludzie! opamiętajcie się, teksty przy których nic nas nie trzyma poza sympatycznym autorem, ich dziwaczność, błędy, nijakość, natrętność - nie bójmy się tego powiedzieć, krytyka wiersza nie jest krytyką osoby! sama niekiedy mam chęć, ale, no właśnie, skoro to przestaje być portal poetycki, jaki to ma sens? krytykować wiersze, których autorzy uważają je za cud? a te naprawdę z przesłaniem, te do których trzeba usiąść, przemijają... wiersz musi tchnąć w nas swoje życie, musi nas dotknąć tak, że poczujemy iż nigdy do tej pory tak na prawdę nie czytaliśmy wiersza! tak myślę, wszystko inne, to próby, nauka, ćwiczenie..

report |

jeśli tylko,  

Gwiazdko, ma sens, nie tylko autorzy to czytają, uczymy się i na cudzych, wiadomo, że zrobisz to z wyczuciem.

report |

Istar,  

zbytnio angażuję się w to wszystko. wiele osób już odeszło, których krytyka przynosiła efekty, bo była konstruktywna. może to czas pójść dalej, jeśli chce się więcej? chyba tak

report |

Wieśniak M,  

My jesteśmy polem na które pada wiersz- ziarno. Jeśli jesteśmy gotowi, a materiał genetyczny zdrowy, wiersz wyda plony. Jak często jesteśmy gotowi?W tym kontekście poeta jest siewcą. sypie ziarno z nadzieją że wzejdzie plon. Że go zbierze. Nie na każdej glebie wzejdzie to co zasialiśmy. Jedna gleba jest podatna na na rzodkiewkę inna na buraki jeszcze inna ma tyle kłączy perzu, że cokolwiek rzucimy, jest bez szans przebicia się do życiodajnych pokładów. Tak widzę relację poety z czytelnikiem. A jeszcze jest wiatr susza, deszcz, grad. Plon zawsze jest niepewny i nie jest to wina ziarna, a zupełnej przypadkowości. I jeszcze jeden aspekt podobieństwa. Dobry gospodarz nie dopuszcza do wyjałowienia ziemi. Stosuje płodozmiany, nawozy, stawia stracha na wróble. "aby plony miały smaczek raz rzodkiewka raz buraczek";)-Lubię zmiany. Poznawanie, smakowanie, eksperymentowanie. Sięgam do czasem zupełnie przeciwstawnych zjawisk. Oglądam rzeczy z każdej możliwej strony. Nie widzę więc zagrożenia dla poezji w pitu pitu Marzenko. Bo jest elementem ( alter ego) rzeczy "ważnych" "prawdziwych". Pomyśl jak smętny byłby świat gdyby wiersze mówiły tylko prawdę. Wydobywały nasze flaki na wierzch. To jakby wymagać od chłopa aby cały czas orał świątek piątek i niedziela dzień i noc. Bo to jest rola chłopa.A gdzie zabawa w remizie, gdzie jarmark?, gdzie rozmowy na ławce przy drodze? Rozumiem Twój komentarz i zgadzam się z większością obserwacji. Ale już tak mam że w dyskusji, wyciągam inne argumenty. Wcześniej wyciągnęłem z kapelusz Bibera. I to jest to przyznanie Tobie racji. Są rzeczy, zjawiska które wyprowadzają nas z równowagi poprzez brak symetrii. Wyolbrzymiane zainteresowanie bezprzedmiotowymi sprawami doprowadza do szału. Ale jest. Fakt że irytuje to nasz problem. Inni widzą to inaczej, mniej dotkliwie, czasem nie widzą problemu. Ideałem portalu literackiego byłby taki gdzie wszelka dyskusja, komentarze, ocenianie byłoby zablokowane. Masz wtedy umysł czysty i możesz czytać. Pobyć z wierszem sam na sam, bez rozentuzjazmowanego tłumu;). To takie czytanie nawiązujące do papierowej wersji. Tej samej którą widziałaś na wyprzedarzy za 1zł. To co się przedrze do świadomości ogółu. Dla tych co przyjdą po nas, bez popychacza typu Nobel, bez tragicznej śmierci twórcy będzie miało szczęście- dar od losu. Reszta przeminie czasem bezpowrotnie. Myślę że zawsze tak było. Ale się rozgadałem:))- Miłego dnia Marzenko:)))

report |

Istar,  

jesteś wspaniałym partnerem do dyskusji, i wiesz o Tym :) nie przepychasz się, a argumenty których używasz nie są kosmicznie nawiedzone ;) ale.. no właśnie.. o co ten szum? przeca każda potwora znajdzie swojego amatora. nie ma sensu dłużej przekonywać tych którzy piszą a nie czytają, że piszą źle. nie mówię o pitu-pitu w sensie ważkości tematu. bo wiem, że napisać można o wszystkim, a dobry wiersz wszystkim się obroni. mam na myśli, bylejakość, grafomaństwo, niedbałość. ale jeśli to tylko zabawa, to bycie na Trumlu, zabawa w jak mnie lubisz to mi odpisz na wiersz, niech tak będzie. nie mój plac zabaw. Jesteś jedynym tu, który pisze teksty powszednie, w sposób, z umiejętnością wydobycia puenty, która wybucha we mnie jak granat :) i takie wiersze chcę. również takie, których muszę się domyślać, mogę pójść swoją drogą w ich kierunku. ale dobrze, dobrze Wieś. Zabawa trwa. Jesteśmy znużonym narodem, pełnym ograniczeń z powodu sytuacji. Może to taki znak tych czasów. Ta potrzeba emanowania umiejętnością robienia byle czego, dla samego zauważenia. Jaka jest a jaka powinna być idea portalu literackiego. Już nie wiem. Pokazać jak ładnie mi w tej sukience. Brzydkiej, ale co tam, może zadziała na facetów, rozjuszy kobiety, bo przecież: " /.../ Zaplątany we włosach szept/ aksamitnym szlakiem znaczył ciało/ Niesione kształtem ust oddechy/ gubiły się w meandrach krągłości/ /.../ przepraszam Ananke, że wykorzystałam fragment Twojego tekstu by podać przykład.

report |

Eva T.,  

kurcze, lubie poezje w wersji papierowej :) nie jestem ta kompetentna osoba, aby wyrazic konstruktywna krytyke lub ewentualnie spelnic tylko oczekiwania autora. rozumiem w czym problem, ale jestem tylko czytelnikiem, mam do wszystkiego wielki dystans i wybor ;) a dodam jeszcze, ze Truml nie jest tylko portalem literackim :)

report |

Maryla Stelmach,  

a ja piszę dlatego, że czuję się wtedy bardzo szczęśliwa. nie wiem kiedy mijają godziny. a jeżeli ktoś powie - o to dziecko pani ładne, to jest to wtedy podwójne zadowolenie. a jeżeli wiersz wymaga poprawek, to jestem za to wdzięczna. pozdrawiam serdecznie.

report |

Magdala,  

:) masz piękne dzieci, Marylu. zresztą każdemu się przydarza ;)

report |

Jerzy Woliński,  

i wiersz i posty świadczą jak ważny to problem i ile tu gorzkiej prawdy:)

report |

Damian Paradoks,  

wiersz jak każde słowo pisane jest po to by przeczytać. A co gdy tekst jest nieczytelny? Czy obwiniać czytelnika? Nie o drobnych usterkach piszę, Myślą o koherentnej całości która wciąga w miarę czytania ;) Pisanie dla siebie nie istnieje. Chyba że na prawdę do szuflady a potem z szufladą na śmietnik ;) - tak by nikt nie zauważył, Inaczej to kłębek hipokryzji :)

report |

Istar,  

zamykam wątek, ponieważ nie chcę by ktokolwiek cytował moje wypowiedzi w swoich agresywnych. dragon, nie wiem kim jest i został zablokowany przeze mnie. mój tekst dotyczył w głównie spotkań poetyckich, wieczorków, czy jak to zwą, (promocji tomików?) gdzie spotykają się wyłącznie poeci, poeci siebie czytają, nagradzają, oceniają... a księgarnie nadal puste - to albo niepoeci nie czytają wierszy, albo nie takie chcą czytać... nie wiem. ale fajnie by było, gdyby biorąc się za pisanie wierszy, człowiek wiedział , że to wymaga czegoś więcej jak zapisu.

report |



other poems: ..., ..., ..., Wiem co powiesz., ..., Jesteś moim słońcem, jedynym słońcem., Będę tęsknić., ..., dzisiaj, tabletka II, pewnego dnia, pewnej nocy, ..., kiedy, nie zdarzy się nic, ..., niestrudzona, zawróceni, oddalenie, słowa, marz, ..., słowo na nie, ..., ..., ..., Sobota w tym tygodniu., ..., ..., Jeszcze będzie, Westchnienie, Tęsknota, Obecność, bukiety, coś optymistycznego, fff, ..., Przed Wigilią, Pogrzeb, ..., ..., ....., ..., ..., ..., prowokacja, ..., ludzie wierzą tylko przez doświadczenie czułości, ..., piersi matki, wiersz w kilku słowach, słowa, ..., deus ex machina, ..., do wszystkich którzy myślą że nie umarłam, ..., ..., ..., ..., ...., ...., zgubiłam etui na szminkę, ...., ...., ludzie do siebie mówią językami wielu, ...., Nes, jednak ich nie nazywam, ...., ...., ...., ...., ...., ...., ...., ...., ...., ciszej nie mogę, ...., ...., ..., ..., ..., ...., boję się milczeć żeby nie pisać., jutro zgaśnie światło, dziękuję, ..., w moim niebie będzie spokojnie, ..., ..., gdyby ktoś pytał, lata policzone, niepisanie, ..., ..., widzisz tyle na ile pozwala ci spojrzeć, migawka, ludzi nie wiążą obietnice., pustek, już tylko tyle, do kobiet, pudełko z pamiątkami, głupia, przyszła śmierć i zabrała, nie sen, gdyby nie miał skrzydeł, już tylko słychać, ..., starzeję, wszystko we mnie czeka., ten sam, to wszystko, mogę o nas pomyśleć, ..., jestem jak włókno, ..., za serce i wrażliwość, skakanka, kwestia wiary, nie mamy czasu szukać, dwadzieścia pięć lat, hej mała, bądźcie, przystań, dzień dziecka, stypa, Piotr wraca do kraju, nie tytułuje się łez, tik tak, dwa wiersze na raz, przyśnij się, nic nie wiesz, tak, chcę, zostań, opis, obejrzyj się, niespotkanie, pooranek, szare dusze nie idą do Boga., nikt nie czeka, bez przekwita., sztuczne kwiaty, choroba, refleksja, czyj ten żal, boję się, że umrę nie z miłości, sens, czytam, już tylko one, nie bójcie się moich wierszy,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1