27 july 2013
27 july 2013, saturday ( Orfeusz )
wygląda na to, że ludzie znikają. wchodzą w zakręt i nigdy więcej nie pojawiają się na tej samej drodze. próbuję zapamiętać ich twarze, z czasem jednak i one /jak miłość/ zamieniają się w szelest papierków. mam niewiele fotografi, na których jesteśmy. nie lubię. martwych pamiątek, dowodów na zapomnienie. a przecież zmysły wyczuwają na odległość. staram się odszukać w nich żywych drobin. smak na języku, zapach unoszący się w bezwietrznym miejscu. bukiety melancholijnych maków, których nie sposób upiąć.
wrócę do okna. wyglądam jak spikerka zapowiadająca samotność. przypominającą deszcz o poranku, kiedy jeszcze na chwilę pragniesz wtulić się w ramiona kochanka. i nagle, z pierwszym prześwitem dnia pojmujesz, że był tylko cieniem po twojej stronie słońca.
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek
14 april 2024
I Am You AreSatish Verma
13 april 2024
Zapach czereśniJaga