21 january 2013
21 january 2013, monday ( ten dzień )
Umrę ci kiedyś
oczy mi zamkniesz
i wtedy swoje
smutne, zdziwione
bardzo otworzysz*
kiedy zacisnę pięść - nie silno, zwyczajnie - czuję, że mój świat zawiera się w garści.
i nie wiem jak to się dzieje, że z coraz kruchszej dłoni coraz więcej cienia.
jakbym miała sto lat i wnuk dzwoni nie życząc nic więcej.
a ten mój cały świat mieści się do torebki. i chociaż nie mam ulubionej, niech będzie
wart ostatnich drobnych wymienionych na bilet w twoją stronę.
a jeśli nie wrócę, to albo jestem już za daleko albo w ogóle nie wyszłam,
tylko strach pukać. samotność nie jest zbyt gościnna.
lubi herbatę, ale w pojedynczych kubkach z jednym krzesłem przy stole
i oswojonym smutkiem, żeby nikt nie mówił:
cholera, nawet nie próbowałaś!
*Tuwim
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
2204wiesiek
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga