24 may 2011

to nie był sen II

światłoczuły chlorofil na zdjęciu
wywołuje łąkę

niby nic
stare topole oparte o horyzont
nad nimi banalnie płynie obłok
powyżej rzeki
cicho

trzepoczą
maki na zielonych nitkach

i chłopiec z latawcem
którego nie ma


number of comments: 18 | rating: 6 |  more 

laura bran,  

bez latawca i drzewa?

report |

laura bran,  

wtedy wypada drzewo, bo przecież nie może zostać, że nie ma na drzewie. drzewa były zamieszane w tę historię. poniżej rzeka. ale widać wcale nie widać tego, co ja widzę ;) mylę się? może masz rację, żeby chłopca zostawić na łące.

report |

laura bran,  

wiem, ale wiesz, czasem bym chciała, żeby moje wierszyki z kimś pogadały, bo rzadko do kogokolwiek trafiają.

report |

laura bran,  

Dzięki, tak chyba lepiej :)

report |

Miladora,  

A czy nie lepsze byłoby brzmienie tego wersu - trzepoczą się czerwone maki jak motyle - w taki sposób: - trzepocą czerwone maki jak motyle? Chociaż trze/cze mogłoby zostać zmienione - na pąsowe maki. ;) No i ostatni wers brzmi tak, jakby chłopiec też trzepotał. ;) Coś byś pomyślała, Laurko? ;)

report |

laura bran,  

tak, też myślę nad dwuwersem z makami. czerwone tylko pod monte casino :)) zaraz przeklnę ten wiersz ;) chłopiec może się trzepotać. miał się trzepotać z latawcem na drzewie, ale koncepcja padła, więc pomyślę, co dalej :)) dzięki, jesteś kochana :)

report |

laura bran,  

trzepoczą motyle / pąsowe maki na zielonych nitkach/ / i chłopiec z latawcem / którego nie ma ??

report |

Miladora,  

kolorowankę robisz? ;))) - czerwone/przytwierdzone - wpada na siebie. No i to "się" mi nie leży. Wyrzuć, daj pąsowe i będzie, bo czerwone/zielone to tak kolorystycznie banalnie wychodzi. ;) Trzepocą pąsowe maki jak motyle przytwierdzone na zielonych nitkach do ziemi... Jak to widzisz? ;)

report |

laura bran,  

cóż czynisz panie - słowa, słowa, słowa, a ja kolorawanki piszę ;)) ok, sztuka pisania to sztuka skracania, więc trzecia wygląda następująco: za moment wracam..

report |

Madoo,  

niby ciekawy, ale o niczym! koncowka jest najlepsza :)

report |

laura bran,  

Madoo, uważam, że czytelnik/widz czynnie bierze udział w dziele projekcji. dzięki :)

report |

Kasiaballou vel Taki Tytoń,  

trzecia popsuła odbiór. spróbuj bez niej, tak dla porównania.

report |

Miladora,  

Laurka, myślisz, że biedny Hamlet Ci pomoże? ;))) Do diaska, pomógł! No tak - teraz całkiem spokojnie wypiję szóstą kawę... ;) Jest klar.

report |

laura bran,  

jest Klar, wokół pojaśniało ;)

report |

laura bran,  

zmieniłam

report |

Stefanowicz,  

Lauro. Piękny ten Twój wiersz. taki spokojny. Nie sposób się nim nie zainspirować. Pozwolisz?

report |

laura bran,  

pewnie :) pięknie mi się myśli ten wiersz i jeśli przypadł do gustu, bardzo się cieszę :)) idę poczytać o Twoim zamyśleniu ;) niech żyją latawce :))

report |

Magdala,  

pisz tak! pisz, Lauro bra(n)wo! bardzo mi sie oczywiście! a to pierwsz, co bym chciała zacytować o chlorofilu to po prostu mniaam! pieknie robi tak na rozpęd, że ach! buziak!

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1