Poetry

Adrian Poraj
PROFILE About me Poetry (42) Prose (2)


Adrian Poraj

Adrian Poraj, 19 may 2011

Pocieszenie

Nie płacz wiewiórko
zagubione orzechy
zmienią się w drzewa


number of comments: 8 | rating: 12 | detail

Adrian Poraj

Adrian Poraj, 3 february 2013

Reminescencje

Pytam się łaki przy lesie, pola kłosami strojnego
dokąd prowadzą mnie ścieżki dawno wytarte na amen?
Znikły już domy drewniane, płoty pachnące porostem,
w sadzie wycięto jabłonie, grządki porosły chwastami.

Jakże pragnąłbym zobaczyć znowu te progi drewniane,
kuchnię i piec kaflowy, poczuć aromat lawendy,
usiąść na łóżku przy oknie patrząc na pnące się bluszcze
wokól przytulnej altany sznurem z bujnego listowia.

Kiedy powrócą obrazy dawno wytarte z pamięci,
kątów znajomych i bliskich, miętą i lipą pachnące.
Czekam w napięciu tej chwili kiedy się znowu objawią
pełne dawnego uroku ciesząc me serce widokiem.\


number of comments: 5 | rating: 10 | detail

Adrian Poraj

Adrian Poraj, 5 december 2012

Sen nocy następnej

Śniłem że leżąc w szklanej trumnie
patrzę w głąb siebie jak w czarną dziurę
chcę krzyczeć lecz cisza zalewa usta
chwytając się gwiezdnych snopów
wspinam się jak pająk po tęczy ku światlu
szklane motyle dźwięcząc kolorami
lecą obok mnie jak roje meteorów
na śladach stóp wyrastają kwiaty
czarne i aksamitne jak skóra murzynki
światło jest coraz bliżej
parzy skórę jak szata Dejaniry
chcę uciekać lecz oplata mnie
niczym pyton swą ofiarę
budzę się oblepiony potem lecz wiem
- ogień poezji znowu płonie


number of comments: 2 | rating: 7 | detail

Adrian Poraj

Adrian Poraj, 18 may 2011

Nie-doszła litania

Nie kuś codziennie Panie
stosem ulotek pod drzwiami.
Odwiedź od kroczenia ścieżkami
światłowodów ku przybytkom konsumpcji.

Nie obarczaj krzyżem zmartwień,
Cyrenejczycy już dawno wymarli.
Wykreśl ze szkoły świętości
gdzie zbawienie jest dla wybranych.

Na pocieszenie pozostał
wyrób chlebopodobny od wczoraj
(od niedzieli ma zdrożeć)
i grosz na tackę w kieszeni.


number of comments: 0 | rating: 6 | detail

Adrian Poraj

Adrian Poraj, 29 january 2013

Wsłuchaj się

Wsłuchaj się w mowę ogrodu, w roślin rozmowy na grządkach
poznasz sekretne ich słowa skryte w kielichach i liściach,
wszystkie coś szepca nawzajem kiedy odchodzi wichura.

Dotknij ostrożnie palcami jakbyś rozwijał jedwabie,
poczuj symfonię zapachów w niebo lecącą po cichu.
Popatrz bez cienia zazdrości w kształty i barwy zarazem,
ujrzysz wnet piękno skupione w kruchych jak kryształ istotach.


number of comments: 2 | rating: 6 | detail

Adrian Poraj

Adrian Poraj, 9 december 2011

Jemioła

W nagich gałęziach
tylko jemioła w liściach
w ten dzień zimowy


number of comments: 1 | rating: 6 | detail

Adrian Poraj

Adrian Poraj, 1 january 2013

Rzeka

Jakże często na twych brzegach
czerpałem garściami spokój,
zrzucałem trapiące uczucia
jak zbędny ładunek.

Srebrny zapach wód,
mieniące się dźwięki fal,
działały jak panaceum na duszę,
lepiej od muzyki harfy.

Byłaś nie raz cichą i wierną
powierniczką marzeń i myśli,
pozwól więc bym nadal mógł
dzielić razem samotnośc.


number of comments: 2 | rating: 6 | detail

Adrian Poraj

Adrian Poraj, 9 december 2011

Zimowe

Zimowy ranek-
skrzypi śnieg pod stopami
i stara furtka


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

Adrian Poraj

Adrian Poraj, 9 december 2013

Sonet letni

łako pachnąca światłem i zielenią
szumiąca zapachem porannej mgły
prowadź mnie przez mroczne sny
tam gdzie tęcza styka się z ziemią

łanami kwiatów napejnij oczy
w uszy wlej muzykę kropel
płynącą w dal dźwięków potokiem
na skrzydłach bezkresnej nocy

ciszą otulą niczym szalem
wśród zgiełku miejskiego gwaru
którego się jak złego spojrzenia bałem

bądź ucieczką od tęsknoty i żalu
w chwilach kiedy sam zostałem
i obraz twój niknie pomału


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

Adrian Poraj

Adrian Poraj, 19 january 2013

Cynik

kiedy przybyłeś do attyckiej stolicy
mistrz chciał cię odegnać kijem
jak natrętnego psa
znosiłeś jak heros dzielnie niewolę
uważając się za przyjaciela bogów
chcąc być samowystarcalnym
mając za dobytek podróżną torbę i kij
wybrałeś za dom beczkę
w dzień zaś chodziłeś z lampką oliwną
szukając w mieście człowieka


number of comments: 0 | rating: 5 | detail


10 - 30 - 100  




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1