11 may 2011
Pokładam nadzieję
Chciała bym tulić do siebie swe szczęście
Odnaleźć to co zgubiłam dawno temu
Chciała bym mieć zapomnienia miejsce
Nie zadawać ciągle pytań "czemu"?
Zaplątana jestem w sieci ludzkich spraw
Wśród kłamstw szukam swojej milczącej prawdy
Tkwi we mnie ciągle wielki strach
A zapał, który niegdyś miałam jest martwy
Tęsknie za czymś co niewiadome
Wciąż brak mi czegoś choć nie wiem co to jest
I ciągle wspominam i łykam łzy słone
Zastanawia mnie tylko czy to wielki grzech ?
Nigdy nazbyt wiele czułości nie dostałam
I boje się jej nadmiaru
Zawsze przy mnie samotności matka spala
Ściskając w swej dłoni garstkę żalu
Żyje we mnie tak wiele sprzeczności
Chce wiedzieć skąd to się bierze
Czy to z nienawiści czy z braku miłości
Dziś pokładam nadzieje w swej w siebie wierze
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
1904wiesiek
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek