14 december 2011
Wariat
Pomyślałam, że jednak
go zaproszę i
zezwolę mu.
Wariat dobijaniem się
doczekał się mnie.
Chadza już i spogląda mnie
od środka,
korytarze głowy zwiedza.
Zagląda przez wizjer oka prawego
I dłużej lewego.
Ciąga za druciki łączące palce,
dziwi się na posłuszeństwo ręki
układającej się w pięść.
Kiedy wkłada palec w głąb oka toczy się
po zewnętrznej stronie kropla.
Teraz w końcu
mogę odetchnąć, odpocząć
mimo, że dziś śpię z
otwartymi oczyma i grymasem bólu
bo Wariat zasnął z palcami wtłoczonymi w gałki oczne,
skulony na liniach mimicznych.
29 march 2024
Humanized PainSatish Verma
28 march 2024
2703wiesiek
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Good ByeSatish Verma
25 march 2024
NaturalnieJaga
25 march 2024
Magnolia.Eva T.