10 april 2015

w dzień co następuje

kibol goli potylicę pod dziarę sentencji łacińskiej; jedynej jaką zna 
ten kudłaty przy murze poznał więcej dlatego spina usta w cegłę kiedy 
ciotka weronka decyduje się na permanentny makijaż; też chce pocierpieć 
i teraz będzie gotowa; jakby co 
 
tamtej kobiecie potłukło się lustro tak że nie było co sklejać; na progu kuchni 
chłopak odebrał telefon i po prostu nie wyszedł pod trzepak; nikt nie zauważył 
bo kołnierzyk z odklejonym uśmiechem i flagą pod pachą wpasował się w kadry 
gdy w tym czasie jakaś matka paliła nocną koszulę; już nie będzie spała 
 
w hałas 
 
syreny wyją od umierania dzwony pękają 
dymi się w szkle przelewa i tylko kutas czas nie staje 
ale strzela fleszami z nadpalonych knotów 
a przecież - 
 
kwiaty bezszelestnie odchodzą od korzeni 
drzewa umierają w szeptach korników 
pożoga stapia dzioby w niejednej koronie 
na cmentarzysku nawet słonie opuszczają trąby - 
 
tutaj cisza pod kolanami 
zapomina zmilczeć 
 
 
______________________
 
11 kwietnia 2010


number of comments: 37 | rating: 7 |  more 

alt art,  

pierwszy kleks autoportretu postawił nocą przed siedemnastymi urodziny; ostatni wiosną, gdy miał skończyć osiemdziesiąt ośm; coś nocnociemny..

report |

Kasiaballou vel Taki Tytoń,  

zagadałeś od czapy :)) ale miło, że czytasz, pozdrawiam.

report |

alt art,  

mi tylko od fedory..

report |

Kasiaballou vel Taki Tytoń,  

zatem pozdrowienia niech trafią pod rondo ;)

report |

alt art,  

coby tylko oka nie wybiły; bo ktoś strzela, a inny ktoś nosi..

report |

Kasiaballou vel Taki Tytoń,  

spox, to pacyfistyczna misja :))

report |

alt art,  

odetchłem z ulgom; prawie afganistan..

report |

Kasiaballou vel Taki Tytoń,  

no ale 'prawie' od zaś robi za ogromną różnicę ;)

report |

alt art,  

nie jestem tak małostkowym..

report |

jeśli tylko,  

byłam ,chyba nie spięłam ust w cegłę, byłam drugi.. jeszcze zajrzę :)

report |

Kasiaballou vel Taki Tytoń,  

w moim zamyśle nie było żadnej prowokacji, nawet podprogowej, jakby co, hehe ;) dziękuję Jeśli za lekturę i ślad, mimo wszystko i pozdrawiam :)

report |

Ananke,  

tak to napisałaś: "dymi się w szkle przelewa i tylko kutas czas nie staje ", że do końca nie jestem pewna, co nie staje ;)

report |

Kasiaballou vel Taki Tytoń,  

w zapisie, gdzie w konstrukcji jest wyraźny spójnik nie powinno być kłopotu z odczytem, co nie staje. miło widzieć, Ananke :)

report |

Ananke,  

aj tam ;) taka dwuznaczność jest bardzo ciekawa ;)

report |

Ananke,  

to miała być z mojej strony malutka prowokacja ;)

report |

Kasiaballou vel Taki Tytoń,  

aha, oooki, udało Ci się, bo już byłam gotowa twardo argumentować swoje stanowisko i bronić zapisu :)

report |

Ananke,  

he he tego się spodziewałam :* nudno tu, chciałam rozruszać atmosferę :*

report |

Ananke,  

tu na Trumlu - nie u Ciebie :)

report |

Kasiaballou vel Taki Tytoń,  

zauważyłam, że od dłuższego czasu panuje sezon ogórkowy: i w tekstach i w komciach. zresztą nie tylko tu, ale i na innych portalach. myślę, że ludzi bardziej wciąga fb. tam można sobie dobierać towarzystwo, działać w hermetycznym środowisku i nie narażać się na często niechcianą krytykę, stąd takie nudy. mnie Gajowniczek zablokował, wcześniej grafomanka Rybka, a inni wybierają fb. pomór i trudno będzie temu zaradzić.

report |

Ananke,  

ha ha ha serio ? zablokowali Cię ? :* Gdyby każda krytyka w necie była podobna do Twojej, w sieci panowałaby kultura godna salonów :)

report |

Kasiaballou vel Taki Tytoń,  

no powaga, mam u nich szlaban. btw, dziękuję, bo chyba mnie komplement obleciał :*

report |

Ananke,  

:):) heh Twoje komentarze i krytyka są w gruncie rzeczy życzliwe, nie czepiasz się autora tylko jego "dzieł". Tak to był komplement :)

report |

jeśli tylko,  

mnie też zablokował :)

report |

Ananke,  

Ciebie też ? :)))) toż Ty jesteś łagodna jak to jagniątko ;) Ja coś tam próbowałam u niego komentować, ale mnie ignoruje

report |

Damian Paradoks,  

wkradło się tutaj pewne uproszczenie odnośnie Facebooka. Z jednej strony jest ten Facebook rozległy niemal jak cała nasza planeta ale też jest ten Facebook osobisty, indywidualny, stworzony przez każdego i wycięty na wzór swych własnych potrzeb. Jaki on jest to już wybór każdego z jego twórców. A jest ich już chyba ponad miliard. Jest istotna różnica między Trumlem i Facebookiem: na Facebooku każdy jest praktycznie sam sobie administratorem ;)

report |

Ananke,  

moja noga na fb nie postanie, z zasady. Cóż zatem będę obserwować jak ten portal obumiera :)

report |

Kasiaballou vel Taki Tytoń,  

i moja tam też nie podrepcze. szkoda takich portali, fb tego nie zastąpi, może potrzeba czasu, żeby ludziska to zrozumieli że chodzi o pewien klimat takich miejsc, jak Truml i inne tego typu i rzecz też w tym, żeby zrozumieli ewidentne szczeniactwo fb - czas pokaże :)

report |

Ananke,  

ano czas pokaże, super, że nie jestem sama w swoim podejściu do fb i innych takich, pomimo tego, że jak mówia, nie ma Cię na fb - nie żyjesz :))))

report |

jeśli tylko,  

to zależy, co kto chce - oceny czy aplauzo/lajków. Widzę, że i wielu "doceniających krytykę" wybiera krainę lajków ;)

report |

jeśli tylko,  

Ananke "ukrywasz się" ;)

report |

Ananke,  

krytyka (ta konstruktywna) jest warunkiem rozwoju, pójścia do przodu itd. Sama jej doświadczyłam i z perspektywy czasu uważam, że dzięki niej - wiele się nauczyłam. Więc ja wybieram krytykę :)

report |

Ananke,  

:)) Jeśli - powiem inaczej - chronię swoją prywatność

report |

Kasiaballou vel Taki Tytoń,  

nie ma większej ściemy od fb. tam ludzie kreują się, gubiąc własną tożsamość. stają się takimi, jak oczekiwania grupy, żeby mieć lajki. wolę swój intymny, poetycko-prozacki świat, gdzie mogę być sobą, nie na miarę oczekiwań, ale czuć własnych. i mimo, że moi peele/peelki nie zawsze utożsamiają mnie - autorkę, to są prawdziwsze od profili na fb, bo z życia wzięte i malujące to życie z różnych stron, także tych ciemniejszych. fajno, że tu jesteś i i mnie od razu jakoś raźniej :)

report |



other poems: samoprzylepnie, cena marki, dziś prawdziwych wojaków już nie ma albo zaśpiew do ostatniej markietanki, szeregowiec, z tysiąca i jednej rozpaczy, pętla, ku Ci pa pa, Do podusi :), harfa albo o szarpaniu zmysłów, zdeklarowana, bocian, zabawy z temidą, kolejny przechłodzony świt, obserwator albo coś z ornitologii, na tytuł mnie nie stać, źródełko :), kołowrotek, z monologów przy Nanine /tryptyk/, sztuka strojenia, z wizytą, nasza chwila ten moment, pakt, prośba, cicha bocznica albo głośna kropka, mistrz ikebany, bez podszewki, pandemia, retrospekcja albo retoryczne, moja eM, w dzień co następuje, ***o symbolach, Algebra, Akty niestrzeliste, allo?!...aaa psik...!, czarne perły albo północne safari, niefiskalny, z miodów pitnych trójniak albo grzaniec na trzy hausty, Drzwiczki, Cukrówka, Syzyfie wtoczyłeś kamień: bezrobotne Niebo pyka ze złodziejami w pingla, z pasji, Niezbyt kolorowy jednak wybór, Dzień - Bies Kobiet, Sterylny II albo na wikinga, azymut - aż po pętlę, Krótki sen o abnegacji, siii ekierka, westchnienie grzesznej masochistki, kawa z deszczem, Wieś tematyczna, ciepłe hulahopki albo sezon na antygwałty, z zakamarków - nie przyjmuje się darów od nieznajomych, Skurcze i tiki, Sterylny, Osika albo hospicjum doktora nieszczególnego, trans przez atlantyk, palenie gumy, takie kwiatki, malowane okiennice (v) - wiersz ostatni, malowane okiennice (IV) - antidotum, malowane okiennice (III) - próba pH, malowane okiennice (II) - ze wspomnień doliniary, malowane okiennice (I) - z zaplecza Edenu, Wyprawa, Asekuracja, przystań, I_za gatki, ku Ci pa pa, Spacery, Ptaszarnia, Instrukcja posługi, DobranocKa albo modlitwa przed podróżą, YesTaka 7 - Zygmunt skruszy błękity zabije czerwienią /ost./, YesTaka 7 - Zygmunt skruszy błękity zabije czerwienią /cz.1/, YesTaka 6, YesTaka 5, YesTaka 4, YesTaka 3 - prozą poetycką, YesTaka 2, YesTaka, kamienica, Czarny punkt, wiesz jak jest, bo, na wschodzie bez zmian, syndrom prawie sztokholmski, mniej więcej zamiast, Tobie, wypośladkowany, jaki kucyk jest, u Ksantypy, para solki, jeśli poezja jest niewiastą a ta bywa macierzanką; z interlotów biedronki abstrakcje wolne - poemat pokutny, Między wodami Kaszpirowskiego a mydlinami po Rasputinie, Z klepsydrą nad atlasem, myszy?, Pamcia urodzinowa - sporo przed czasem i zupełnie poza przestrzenią, Biznesmen a u Ciebie niech kosy na sztorc, Bezexscesy,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1