14 october 2014
dzień dobry
ledwie co siódma zagląda w okna
sen to czy jawa nie jestem pewien
radio z budzikiem czeka na brawa
zrywając struny ćwiczy się w śpiewie
pies się przymerdał do mojej dłoni
odgonił resztki sennych majaków
nie będę łzy ronić po nich
niech z nocnej zmiany tuli Polaków
termometr sili się na optymizm
puszka po kawie jak wczoraj pusta
z odbicia w lustrze wiem kto zawinił
wierzbię pod nosem coś tam o gruszkach
siódma dwadzieścia już się rozwidnia
wtorek czternasty dzień edukacji
czas do roboty! -w tym miejscu silnia
a pies?
niech szczeka za mnie aż do kolacji
29 march 2024
Humanized PainSatish Verma
28 march 2024
2703wiesiek
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
2703wiesiek
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Margo5absynt
26 march 2024
2603wiesiek