Wieśniak M | |
PROFILE About me Friends (94) Poetry (801) Prose (73) Photography (24) Postcards (3) Diary (269) Handmade (24) |
Wieśniak M, 18 september 2014
sztuki baaaczność!
dzienniki!- wciągnąć metafory!
fotki bardziej na prawo!- i poprawić kolory!
poezja równaj do lewego czwórki w prawo twórz!
nieeee nooo!- wideowiersz w tył zwrot!
i biegiem do kwatery- ale to już!
proza rozejść się!
i proszę to tałatajstwo ustawić według (... więcej)
Wieśniak M, 10 january 2013
koty pokotem pod płotem
na płocie gołąb na potem
w pocie za płotem mysz
do kotów w locie a kysz!
upał śpi w mysiej dziurze
z wolna zarasta kurzem
wkurzony miejscowy chłop
zalewa go zimny pot
kopie a nie ma ochoty
patrzy z wyrzutem na koty
choć one na chłopa nie
a może jednak?- (... więcej)
Wieśniak M, 10 february 2014
czasem, by komuś pomóc, wystarczy przestać go kopać
Wieśniak M, 3 october 2013
kładka jedna a nas jest czworo
złoczyńcy za nami dwoją się troją
latarka jedna i przepaść też
Ile nam czasu dobrze to mierz
dwójka na kładkę a ciemno tak
że mimo światła widać jak wspak
jeden już przeszedł a drugi wraca
latarka gaśnie ten ciemność maca
chwyta trzeciego świecąc (... więcej)
Wieśniak M, 18 october 2013
dzień się zbliżał do nocy nieświadom w szarościach padołu
tego co miało nadejść
feniks powstawał z popiołu
wieczór pochlipujący wnet żarem się rozwidnia
gdy ptak po setletniej drzemce rozpostarł wreszcie skrzydła
drżyjcie żywioły! - wodo!
przepadnij marnie z sykiem!
(... więcej)
Wieśniak M, 11 february 2013
rybak miał dość ryb i powiedział nara
niech kto inny teraz łowieniem się para
ja wolę zboża żąć wyprowadzać osła
wieść gruchnęła po wiosce jak jakaś doniosła
choć zwyczajna przecież zdziwić mógł jej tryb
lecz ja ją rozumiem
też nie lubię ryb
Wieśniak M, 20 february 2013
mam usta pełne smaków lata
delikatnie sylabizuję poziomki
wyciskam z pamięci na język
Wieśniak M, 20 october 2012
prawdziwy mężczyzna
się zdarza
nigdy jej nie zawiódł
do ołtarza
Wieśniak M, 20 august 2013
wieczorem rozluźnił nieco uścisk
opadł swobodnie na poręcz fotela
a jutro?
znów trzeba ścisnąć za gardło
wiadomo
niedziela
Wieśniak M, 15 october 2013
przybyły liczne rozstępy
rozsiadłe obozem na boki
jakże mi się położyć
gdy wrogie marszczą się złogi
nie zasnę sen nie nadejdzie
ja się nie schylę po niego
trza bronić szczupłej sylwetki
sam nawet nie wiem...dlaczego?
naprzód do skłonów do pompek!
wbijam pazury w podłogę
(... więcej)
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
29 march 2024
Humanized PainSatish Verma
28 march 2024
2703wiesiek
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Good ByeSatish Verma
25 march 2024
NaturalnieJaga
25 march 2024
Magnolia.Eva T.