20 june 2011
Wózek
Oszalał świat. Przegięła Europa.
Pod styropianem się zapocił stary dom.
Człowiek od życia nieraz dostał kopa
i nadal wózek musi pchać pod prąd.
Ja ciągle wierzę, że świat jest dla ludzi
i że szlachetniej dawać innym , a nie brać!
Lecz ktoś mój świat wypaczył i ubrudził
i jeszcze wózek mi pod górkę każe pchać!
La strada dla mnie, a dla nich estrada.
Dla urzędasów - wizjonerów wielkich zmian.
Mój wózek trzeszczy. Koło mu odpada.
Z gotówką przemknął uzbrojony wan.
Wierzbowa drogo dokąd mnie prowadzisz?
Zakrętów tyle już widziałem, tyle dziur.
Jeżeli wózek sobie nie poradzi.
Na plecy wezmę mych doświadczeń wór.
Pewnie są inni w świecie, w Europie,
gdzieś tam jest Woodstock, w czyichś włosach wpięty kwiat.
Czy znikną tak jak wyginęły dropie?
Czy w starym domu czeka na mnie człowiek - brat?
Oszalał świat. Przegięła Europa...
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma