26 may 2011
Machina i człowiek
Człowiek i wielka machina,
co ludzi przygniata, ugina.
Monstrum i przedziwna forma
na własnych opiera się normach.
A obok zwyczajne współczucie
jak serca bolesne ukłucie
spogląda na wielkie ssawki,
żarłocznej platformy drgawki.
Nadmierna eksploatacja.
Profity, szampan, kolacja
i strzał w rosyjskiej ruletce.
Czy komuś się wreszcie odechce?
Nowym wydobywcom medale,
że tak wysysają wspaniale
w zachłannym szale i strachu,
a pamięć schowali do piachu
i zasypują słów breją.
I śmieją się z Ciebie. Śmieją.
Człowiek i wielka machina.
Godzilla, co wyszła z kina
i płaci za głosy na siebie,
a człowiek normalny już nie wie -
Czy może się przeciwstawić?
Czy uciec? Czy może się bawić,
choć pokład się ugiął platformy,
a wokół szaleją sztormy
i czas przez palce ucieka.
Poszukaj drugiego człowieka,
trzeciego, a potem tysiące.
I koniec już bedzie końcem,
Powróci wszystko do normy
i ślad nie zostanie z platformy.
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
2304wiesiek
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
2204wiesiek
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma