22 april 2011

Poncjusza zabawa

Poncjusza zabawa -
Przebaczyć czy skazać!
Sondażem się z ludem zabawić!
Zapytać świątyni -
Czy wie, co chce czynić?
Czy Tego należy zabić?

Poncjuszowa norma -
Trwa śledztwo pro forma,
By katów - oprawców rozgrzeszać,
A Ten wczoraj czczony,
Ma być ośmieszony.
Przemiewców zebrała się rzesza.

Te twarze znajome,
Złością wykrzywione.
Ta piana obrzydłej śliny.
A my porażeni,
Kłamstwem przyduszeni.
Bezradni na wszystko patrzymy.

Czy kamień przemówi?
Czy w nas się obudzi
Potrzeba szukania prawdy?
Poncjusza zabawa -
Przebaczyć czy skazać!
Czas bólu i czas pogardy.

Sumienia zbolałe.
Wiemy! - Zmartwychwstałeś!
Do prawdy prowadź narody!
Pójdziemy pod krzyże
Do Boga nam bliżej.
Nie chcemy z Judaszem zgody!


number of comments: 8 | rating: 3 |  more 

Ewa Żurowska,  

dobrze się czyta choć unikam wierszy o takiej tematyce :)

report |

Wanda Szczypiorska,  

A co Cie tak zainspirowało Gabrysiu? Perspektywa marszu z pochodniami, a potem może noc kryształowa? Toja bym pierwsza padła ofiarą pana Gajowniczka jako jego zdecydowana przeciwniczka ideowa. Sądzę, że raczej by mnie skazał i to z ochotą. Jak można nie dostrzegać obrzydlistwa tego tekstu?

report |

Wojciech Jacek Pelc,  

Pańskie teksty Panie Marku to kompletne niezrozumienie idei chrześcijaństwa. Teksty - bo nie pierwszy to taki, nawołują do nienawiści, wykluczenia, z góry mówią kto jest dobry a kto zły, dzielą. To chyba nie o to chodziło, to nie śmiertelnicy są tu sędziami. Bawi sie Pan w Boga i jeszcze robi to w jego imieniu. Słowo którym to opiszę (grzech) to i tak tylko eufemizm. Pozdrawiam i życzę chwili refleksji.

report |

Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky,  

Drodzy Przyjaciele....! Myślę, że nie tak ostro... Osobiście widzę tu bezradność i desperację wykluczonego, izolowanego, sponiewieranego przez system... Wiem, co to jest... Gdybyśmy zastosowali sie do opinii p. Wandy i Wojtka Jacka, to musielibyśmy odrzucić połowę poezji romantycznej, np. III cz. "Dziadów" czy Słowackiego... Liryka tyrtejska tez istnieje i musimy o niej pamiętać... A hasło:"dulce et decorum est pro patria mori", jest ciągle aktualne. Nie uważam się za katolika, bliżej mi do niemieckiej rewolucji konserwatywnej i nowej prawicy niż tradycyjnego nacjonalizmu, lecz dostrzegam krzywdy, jakie są w tym kraju. Krzywdy, których sam zaznałem... Po iluś tam latach pracy (17) nie mam żadnych środków do zycia, egzystuję siłą inercji... I jest to wina systemu. I co jest złego w tym, że ktoś to widzi, że ktoś to diagnozuje...? Od tych problemów nie da SIĘ uciec... Olbrzymie obszary biedy, pęknięcie struktur społecznych, izolacja i wyłączenie całych grup społecznych... Znęcanie się nad chorymi, inwalidami i starcami przez ZUS i NFZ... Jeśli ktoś komuś daje 520 zł renty i każe mu przeżyć miesiąc, to czy ktoś taki zasługuje na miano człowieka-bydle tak nie robi. Kiedy jazda autobusem MPK staje się dla ciebie rozpustą, bo musisz wydać 1,20 zł, to o czym to świadczy? Czy to jest ok., czy to jest normalne, czy tak ma być? Więc nie zabierajmy komuś prawa do przezywania bólu, do jego ekspresji... Bo nic innego nie pozostaje... Tyle naszego, co sobie poboli.../

report |

Wojciech Jacek Pelc,  

Czy poczucie wykluczenia, izolowania, czy nawet bezradność jest wytłumaczeniem dla nawoływania do nienawiści i wykluczania strony przeciwnej? Odmawiania jej jakichkolwiek praw i racji? Stawiania się po jedynie słusznej stronie i uzurpowania sobie Boskiego namaszczenia? Ja rozumiem, że sztuka może więcej, że po to została stworzona aby mocniej akcentować pewne sprawy. Ale ma ona tez granice, przede wszystkim granice smaku, po przekroczeniu których przestaje byc sztuką, a staje się zwykłą agitką. Pan Gajowniczek już dawno przestał uprawiać sztukę. Mam wrażenie, że przyświeca mu jeden "słuszny" cel. i tylko to sie liczy. Nie ma juz szarości, półcieni, jest tylko białe i czarne. Dobry artysta z reguły porusza się w półcieniach, bardzo rzadko zagląda na krawędzie, raczej zadaje pytania, a nie osądza. Dobry artysta widzi świat i to co dookoła. Pan Marek Gajowniczek widzi już tylko jeden cel. Byc może się mylę, ale po przeczytaniu kilkudziesięciu tekstów temu podobnych, nie potrafię już na to spojrzeć inaczej.

report |

Wojciech Jacek Pelc,  

I nie chodzi o to, ze optuję za tą czy inną stroną w tym naszym polskim piekiełku. Samo wykluczanie mnie brzydzi. Ponadto gdyby tu chodziło tylko o wstręt do władzy. Ale tu chodzi o wstręt do konkretnej władzy (przecież ta niby uciśniona ledwo 3 lata temu rządziła) i dlatego uważam to bardziej za "biuletyn propagandowy" niż poezję. howgh!

report |



other poems: Kitek, Lawirowanie, Czekając dnia i godziny, W eter gwiezdnych przestrzeni:, 77, Hallelujah!, ROK 2024, Echo w samotni, Starość nie radość, O! Cześć wam..., Lunatyk, Protokoły mędrców. Art.5-ty, Odstraszanie - prawda ekranu, Dynamika, Zęby krat i kaganiec kultury, Słowo, Ćma, Budzikom - śmierć!, Apel Jasnogórskich, Czarny Scenariusz, Dziad i babcia, To już marzec, Ruch Obrony Polaków, Młyn w Paryżu, Koszt każdej łzy, Piszę wiersze dla Ciebie, Dopóki walczysz - zwyciężasz!, STOP drogówka, Krótkowzroczność, Przedwiosenne dyrdymały, 40 Dni Pustynii, Przedwiośnie, Chleba naszego powszedniego..., Z niebytu, Romantycznie, W obronie niepodległości, Nie wszystko da się zmienić w złoto!, "Kłaniaj się górom...", Bez powagi i wyjaśnień, Koronka do Św. Walentego, Zezowate szczęście, Bezsens bezsenności, "Włącz prawdę", 1-go lutego, Ciekawość czasu, Pieśń o zmiennym losie, Wszystko jest grą analfabetów, Po przymusowym dokarmianiu, Ku pokrzepieniu serc, Zimą - po Gwiazdce, Nokturn po 22-giej, Jesteś teraz snem, Minorowo, Pustelnia mar męska, Mojej Eurydyce, Dotyk, Wierszyk bez fajerwerków, Pełnia, Wiersz antysystemowy, Tuman, Względność czasu, Pierwszy śnieg, Kto chce - niech czyta!, va, Pensiero, Akcje i Obrzędy, Na wschód od Edenu, Coś się święci, "Kamienie wołać będą!", Spadły liście na mogiłę..., Nie ma winnych, "Nie płaczcie córki jerozolimskie" Dopisek:, "Nie płaczcie córki jerozolimskie", Plan NET, Pro publico bono!, Roniąc łzy zwycięstwa, Mgła, Kości niezgody zostały rzucone, Trudna sztuka - polityka, Memento, Wołanie na wiatr, Eli, Eli, lema sabachthani (Mt. 27, 46), Śmiej się pajacu!, Powót taty, Jutro nie umiera nigdy, Róbmy swoje!, Oddajcie wojsku wojnę!, W kamasze!, Lotnie, Gaza na buzi, Na zapiecku fantastyki, Jak Kuba Bogu..., Wojujeny hybrydowo, Ten dziwny świat..., Czekamy do piętnastego!, "te wybory będą inne!", Trochę więcej kultury, Dożynki, Strategia wojny i dyplomacja pokoju, Jak nie dżuma to cholera, Głosujemy!, Sposób, Tin Pan Alley, Nr 2, Pełnia w oknie Małgorzaty, Głos dla Pani Małgorzaty. Uśmiech, wdzięczność, a poza tym:, Pojedynki po "Jedynki", Próby, Na Podkarpaciu - bez zmian, Hybryd plug-in, Bezrobocie, Legionella, Na dobranoc i dobry sen, Wieszcz jesienny deszcz, Primo: Nie szkodzić!, Fiksum dyrdum, Moment, Szlachetne Zdrowie, Gdy świat się uciszy, 4 x Nie!, Defilada, Sobie i muzom - Od zera do nicości, Quo vadis? Kto pyta - nie błądzi., Bez paniki!, Mokną stepy, Meksyk... czyli pieśń o kontrabandzie ., Incydent 2, O Dowództwie Nowego Wzoru, Ognisko napięć, Słyszał głuchy szept Szeptuchy, "Gdybyś niedżwiedziu w mateczniku siedział...", Fronty... afronty - (Artykuł 5-ty), W - godzina refleksji, Te polskie sierpnie, O promyk jasności w mroku nowomowy, Dym w kominach, Kiedy oczy zamykasz..., Polish Watergate, Potomkinowskie schody, Zielonych góra, Pod szklanym sufitem, Po "Weselu" - po nowemu, Taka wojna, Radość gorącego lata, Meta boli, Travelist, Gdzie pieprz rośnie, Kto czyta - nie błądzi!, Wojna na wakacjach, Jak dzień do nocy, Świteź,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1