17 march 2019
Nic dwa razy się nie zdarza...
Nic dwa razy się nie zdarza,
lecz przez skromniutkie podwyżki
folwark nie ma gospodarza.
Partia dostaje zadyszki.
Obejrzałem dzisiaj rano
powtarzane wystąpienia.
Nieudolnie skopiowano
zapewnienia bez sumienia.
Nie ma dwóch tych samych banków.
Jednakowych interesów.
Nikt jednopłciowych kochanków
nie mianuje na prezesów.
Nie wywyższa na burmistrza
na zastępcę i na Vice-
co najwyżej taki bystrzak
zamiatać może ulicę.
Kto Stolicę lekceważy,
że to miasto nic nie znaczy -
na lawetę miejskich straży
nich zabiera kuper kaczy!
Bez cenzurki, bez dyplomu,
po wichurach i porębie,
ludzie wolą siedzieć w domu.
Dość już mają mocnych w gębie!
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma