19 january 2019
Gdybyś niedźwiedziu...
Gdybyś niedźwiedziu
W mateczniku siedział
I łowów sygnały odbierał,
Jak bór, który widział i wiedział,
Że pewnych dróg się nie wybiera.
Żaden by cię nie niepokoił
Łowczy na Żmudzi i na Litwie,
Jak innych, co przykład Leppera
Zapominali leśnej sitwie.
A teraz skórę na niedźwiedziu
Dzielą i zgody wśród myśliwych
Po łowach się dopominają.
Sąd ich nie będzie sprawiedliwy -
Bóg kule nosi, gdzie strzelają...
O polowaniu mysz nie piśnie.
Jak to bywało do tej pory.
Nawet, gdy wicher je przyciśnie
I bory mają złe wybory.
Jedynie wołaniem na puszczy
Poeta wspomni los niedźwiedzia
I czasem nocą huknie puszczyk...
Gdybyś w swym mateczniku siedział...
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma