26 december 2018
W kamizelkach po kolędzie
Pora nam w drogę wyruszać,
a dziś też pogoń jest wielka.
Jedź, jakbyś chronił Jezusa.
Na drogach ruch w kamizelkach.
Już po kolędzie i święcie.
To nie jest noc na pustyni.
Świat jednak gna w owczym pędzie
i zważać musisz, co czynisz.
Jest szpital Dzieciątka Jezus,
co Imię pańskie wychwala,
a choćby z ciebie był krezus,
od pokus trzymaj się z dala.
Przestrogę zabierz na drogę.
Nie tylko dla niewiniątek.
Jezuska, chociaż był Bogiem,
osioł wiózl w cichy zakątek.
Przestróg nie znała oślina,
a wiozła Matkę z Dzieciątkiem.
Noc, tamtą noc, przypomina.
Nie jesteś w drodze wyjątkiem!
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma