10 august 2018
W ciszy wielkości
Stań koło nas obrażona
Muzyczna czeredo!
Już nikogo nie przekona
Freelancera credo.
Nie ma portów dla paszportów
Z pustki suchych doków.
Nowa era blask zaciera
Okien bez widoków.
Żadej schedy Club Comedy
Nam nie pozostawi,
Gdyś klezmera nie znał biedy -
Sława cię nie zbawi!
Już zmierzch bogów stał u progu
I cierpliwie czekał,
By chorały poznikały
W nowojorskich ściekach.
By usłyszał głuchy człowiek -
Kim byli bogowie,
którzy pychą nad Jerycho
tron stawiali sobie?
Nic tu po nas! Żaden Jonasz
Nie zbawi Niniwy.
Stań koło nas, a pokonasz
ciszy lęk prawdziwy.
19 march 2024
The Pain Was Not YouSatish Verma
18 march 2024
1802wiesiek
18 march 2024
Ruda na platynowoabsynt
18 march 2024
Art In DyingSatish Verma
17 march 2024
W gotowościJaga
17 march 2024
takie tam ćwiczenieabsynt
17 march 2024
I Will SurviveSatish Verma
16 march 2024
1603wiesiek
16 march 2024
tu i teraz, zanurzając sięTomek i Agatka
16 march 2024
Drzewo recykling 2020Marianna Małgosia Bakanowicz