22 june 2018
Przysucha
Przepowiednie wciąż puszczano mimo uszu.
Podkreślano kosmetycznych zmian niuanse,
a na rynkach spadła nagle cena suszu,
wcześniej plagi, po nich pomór, potem france.
Telewizja po raz pierwszy zarobiła.
Samodzielnie, bez haraczu dla agencji.
Ryzykownie swe usługi wyceniła.
Nie spodziewa się już żadnych konsekwencji.
Przed kryzysem nikt nie pada na kolana,
bo nic nie jest na tym świecie czarno-białe.
Bezkrólewie nam przesłania zmiana... zmiana!
I cenzura - za nasz zapał - nie na pałę!
Nikt nie zmusza. Zamęt w duszach. Idzie susza.
Prominenci też dostali po kieszeni.
Wyschły łachy, nawet strachy w kapeluszach
nie znajdują już na polach skrawka cieni.
Kolumbowie się szykują na Kolumbię,
a nadzieja, w nas - ostatnia, nie umiera!
Nie do wiary... bo spadł deszcz w samo południe!
Niebezpiecznie jest podgrzana atmosfera.
28 march 2024
2703wiesiek
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
2703wiesiek
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Margo5absynt
26 march 2024
2603wiesiek
26 march 2024
Good ByeSatish Verma