24 march 2018
25 marca
Urodziłem się w Dzień Zwiastowania
w kamienicy z roszczeniami w centrum Pragi
i nic może nie ma więcej do dodania
i niewarte bywa wiersza i uwagi,
ale jednak różnych zdarzeń dziwne sploty,
skojarzenia z Rycerzem Maryjnym
oznaczały wyróżnienia i kłopoty
i sprawiały, że się wydawałem innym.
I to imię - patrona Ewangelisty
i to pióro - zdałoby się, że anielskie,
wyznaczało mi kierunek oczywisty
w troski boskie i obywatelskie.
Jednocześnie wszystkich ważnych dookoła,
ostrzegało, że za dużo tych przypadków,
tych skojarzeń, odnośników i przywołań,
jakie lepiej zauważać na ostatku.
Od małego naznaczony chorobami,
ale także zdolnościami, jakich mało,
nieustannie tylko biłem się z myślami,
czy to życie by się Bogu podobało?
Mogłem poznać, czym opieka bywa boska,
a szczególnie ta Maryjna, jak matczyna.
Odczuwalna, wirtualna, wieczna troska,
bym wiersz kończył równie ciepło, jak zaczynał.
Z emocjami, wzruszeniami, duchowością -
łatwo wnikał i przenikał dobre dusze
atmosferą Zwiastowania i miłością
i tej swojej pozostawiał w nich okruszek.
Urodziłem się z anielskim "Zdrowaś Mario..."
w kamienicy z roszczeniami Starej Pragi.
Kiedyś wszystkie te wspomnienia w ziemię zgarną
i pokorą w niej odcisną brak odwagi.
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
1904wiesiek
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek