25 january 2018
Ktoś chyba puścił kaczkę...
Beniek? Noo, może Beniek, ale kto o to pyta?
Po głosie nie poznajesz? Rapaport - neofita.
Poznaję... o co chodzi? Już ci sprawę wyłuszczam...
Interes jest... sam miodzik... pod młotek pójdzie puszcza!
Kto puszcza... i za ile? Sześdziesiąt pięć miliardów!
A kto dzisiaj ma tyle... i nie rób sobie żartów!
Jest weksel! Nie żartuję... kwity... suma - sumarum...
Ktoś weźmie... wypiłuje... drzewo... tyle towaru!
Tartaczek miałbym jeden, a skąd tyle tartaków?
Noo, nie mów, że masz biedę... i nie od razu Kraków...
To Kraków też oddadzą? Czy razem z Kazimierzem?
Ma trafić do buraków... to nam dadzą? Nie wierzę!
Nie Kraków! Białe wieże... wysokie... pewnie brzozy.
Co mówisz? Nie uwierzę... że człek tych czasów dożył...
Pożniemy... spiłujemy! Jest grosz na wykałaczkach!
Komu podziekujemy? Czy to czasem... nie kaczka?
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
2304wiesiek
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
2204wiesiek
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma