24 november 2017
Maleńkie ale...
Nauka ma płynąć z wniosków,
jak handlować po żydowsku.
Ja opuszczę - pan coś doda...
Zgoda? Zgoda!
Zgoda! Zgoda?
Doskonale... doskonale?
Jest jednak maleńkie ale...
ktoś musi za to zapłacić!
Niech wciąż płacą niebogaci.
Nawet tego nie poczują,
jeśli weksel podżyrują,
a rozgrzeszą ich w kościele,
choćby, w co drugą niedzielę.
Ludzką rzeczą jest też błądzić.
Kto chce jedną miarką sądzić
obie strony w interesach,
niech przykład bierze z Prezesa,
jak odłożyć problem w czasie?
Widać da się... jeśli da się!
Każdy pieniądz ma dwie strony.
Kto jest niezadowolony,
niech go w palcach poobraca:
Płaca - praca. Praca - płaca,
a to bardzo jest niezdrowo,
nieustannie kręcić głową,
więc niech za nas decydują,
ci, co mają i handlują!
A co Pan Bóg na to powie?
Już powiedział: żyd też człowiek
i do Boga też, Mój Boże...
po swojemu mówić może.
A ci, co władzę sprawują,
często w szabes też pracują,
żeby nic nie marnotrawić
z tego, co poseł przetrawi.
Najtrudniej jest, jeśli chce się,
przełknąć stratę w interesie,
ale to nie nasza troska,
tylko widać - wola boska.
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
2703wiesiek
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Margo5absynt
26 march 2024
2603wiesiek
26 march 2024
Good ByeSatish Verma
25 march 2024
NaturalnieJaga