29 june 2017
Friedmann ma weksel Szapira z żyrem Glassa...
Nikt nie zwrócił. Nie zapłacił.
Nie przyznał, jak się wzbogacił.
Publicznie się śmieją z grzywny.
Złodziej twierdzi - Jest niewinny!
Nie brakuje mafii środków.
Kasa leży u pociotków.
Zapisy u notariuszy.
Najważniejszych nikt nie ruszył.
Nietykalni politycy.
Bolek siądzie na ulicy,
albo się do lwa przykuje,
a telewidz obserwuje
praworzadną politykę
ukaraną mandacikiem.
Wzrosły stawki u obrońców.
Łajza zadaje na końcu
ironicznie zapytania.
Niepamięcią się zasłania
stara biurwa na urzędzie
i odpowiadać nie będzie!
Wirtualne oskarżenia
pokazują, że się zmienia
i za kilkanaście lat,
pierwszy wyrok pójdzie w świat.
Widowisko, serial, skecz?
Prawo nie skutkuje wstecz,
a własność to jest rzecz święta!
O co chodzi? - Nie pamiętam!
Ktoś jednak ludzi przymusił,
że coś naród zwracać musi,
co z wysiłkiem odbudował,
po tym jak się nie uchował
nawet kamień na kamieniu.
Został weksel na sumieniu
i mecenas go wygrzebał.
Swym psim swędem?
Pies...? ... go... sprzedał!
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
2703wiesiek
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Margo5absynt
26 march 2024
2603wiesiek
26 march 2024
Good ByeSatish Verma
25 march 2024
NaturalnieJaga