27 april 2017
Cykli stówka
To powraca wraz z majem.
Jakbyś poczuł, że coś nagle ci odstaje.
Już rozważałeś o próżniach.
jednak znowu się wyróżniasz.
W termometrze
uniosła się
rtęć.
Lustro znów się uśmiecha
i w odbiciu jesteś stary remiecha.
Czy masz latek sto, czy naście,
to poczułeś - czas jest właśnie...
na spacerek.
Bierz rowerek
i pędź.
Gdy cię zmęczą kręcenia,
niech odpoczną chociaż oczy na siedzeniach.
Z takich spojrzeń i w cyklistkach
czasem rodzi się więź bliska.
Niepodzianie
przeradza się
w chęć.
Wiosna grzeje - nie studzi.
Wszystkie ścieżki i przebieżki są dla ludzi.
Chociaż z ciebie już nie chwat
i wyciąga z konta kwiat -
z majówkami
jesteś
za pan brat.
Jazda miesza w rozumie.
Czasem deszczyk niespodzianie z nieba lunie...
lub gdy nagle złapiesz gumę,
znów posłużysz się rozumem,
żeby składak
nie poszedł
na skład.
To powraca wraz z majem.
Jakbyś poczuł, że coś nagle ci odstaje.
Już rozważałeś o próżniach.
jednak znowu się wyróżniasz.
Na człowieka
czeka miasto
i świat.
29 march 2024
Humanized PainSatish Verma
28 march 2024
2703wiesiek
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Good ByeSatish Verma
25 march 2024
NaturalnieJaga
25 march 2024
Magnolia.Eva T.