27 march 2016
Belgijski rozum
Dzisiaj nie chciałbym czuć się Belgiem.
Znosić kpinę, a nawet obelgę,
broniąc swego do upadłego.
Na zarzuty udawać głupiego.
Dzisiaj nie chciałbym mieszkać w Brukseli.
Wszyscy ze mnie pewnie by się śmieli,
że na wszystko tak jestem otwarty,
gdy mój zamysł jest niewiele warty.
Libertyni by chętnie poparli,
gdybym krzyknął znów "Jestem Charlie!",
ale ta "nazistowska" prawica
pokazała się na ulicach.
Liberały wsparcie by dały.
Są policje, armatki i pały.
Wszyscy widzą, że obraz jest jasny:
Najgroźniejszy jest kibic własny!
Cudzoziemcy to już są Belgowie.
Złego słowa rząd o nich nie powie,
bo już wkrótce i całkiem niedługo,
oni będą panami, ja sługą.
Myślał Belg tracąc samokontrolę.
Świat gdzieś skręcił. Zmieniły się role.
Też coś zrobię i wstanę od biurka.
Wyszedł. Kupił bilet do Strasburga.
29 march 2024
Humanized PainSatish Verma
28 march 2024
2703wiesiek
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Good ByeSatish Verma
25 march 2024
NaturalnieJaga
25 march 2024
Magnolia.Eva T.