22 july 2012
Witaj ma droga przyjaciółko
To jest zwyczajny duży mięsień, tak jak inne.
Raz uszkodzony - stale słabnie i wiotczeje,
a jego skurcze nie są już normalne, silne.
Powoli zwalnia, pokazując - źle się dzieje.
Witaj ma droga przyjaciółko - Bradykardio!
Nie chcesz uderzać? To normalne, boś kobietą.
Nie chwytasz nigdy, jak zawał - za gardło,
lecz zrób coś jeszcze, obdarz jakąś mnie podnietą!
Ja te podniety uwielbiałem całe życie
i nie chcę wspomnień całkiem pozbyć się, od razu.
Zrób to jak zawsze przyzwoicie, należycie.
Niech nie zabraknie właściwego ci wyrazu.
Bądź więc spełnieniem, nasyceniem i ekstazą.
Zmęczonym snem baśniowej Bajadery.
Nie zostaw wiersza z pół urwaną frazą.
Nie bądź tak zimna. Rusz się trochę do cholery...
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga