6 december 2010
Do wiosny
Kochani, nie ma co.
Niedźwiedzie poszły spać.
Ziemia nie rodzi o tej porze roku,
a śnieg przeziębia stopy,
ciągnąc w pierzynkach dreszcze.
Może czasem herbatka malinowa,
albo pierwsza gwiazdka.
Może zbłąkany wędrowiec,
pociągnie los do ciepłych stron,
gdzie wiosna trwa wiecznie,
a gołębie, których poeci
nie uśmiercili śrutem,
gruchać będą na parapetach
(poza tym, co oczywiste).
Tymczasem w naszych klimatach
wieje znudzeniem.
Zas(y)pane drogi sławy.
Białe dnie, białe noce, białe kartki.
*
Górale mówią, że zima tego roku,
będzie ostra.
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
1904wiesiek
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek