Poetry

aleksander jedryczka
PROFILE About me Poetry (15)


12 june 2010

666

Powiedzialas nagle!stan tutaj!teraz!
Na poboczu autostrady Spały dzieci z amfetamina
Obudziłem mala dziewczynkę
To co wzialem od niej starczyło na jakieś dwieście mil
Po dwudziestu godzinach obudziłem się w domu
Kochanki mojego syna
Wlaczylem toster,pomaranczowy sok byl splesnialy
Bylem zmęczony,wszedłem do sypialni
Zrzuciłem z lozka kolekcje płyt Mobiego,spalem
Obudziłem się na starej Route66 gdzieś pomiędzy
Sztokholm Malmo
Wlaczylem Sandmana na początku leciał z Candy...
A potem juz tylko pot,sen,historia
Milosc porzucona gdzieś w Karpatach
Najgorsze jest to tlo,poniekąd klasyczne
A jednak liszajowate jak Galicyjskie kamienice
Wory pod oczami i od dwóch lat niemyta szklanka
podaj mi w niej trochę wody proszę




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1