1 february 2011
Maestro
Na niebie obłoki mkną, a my tacy mali,
Dzika polana różnorodnością się chwali,
Myśl ma podąża ścieżkami kwiecistej woni,
Po zielonej krainie wiatr beztrosko goni,
Maluje się tęcza, kolorem niebo stroi,
Kwitnąca polana w chłodnej rosie odziana,
Odbiciem w słońcu, jakby złotem usłana,
Ku niebu wysoko król obłoków się wzbija,
Jak wiatr w nieskończonej podróży świt mija,
Gdy patrzę na świat, ten rytm me serce przeszywa,
Z sekunda nowych moc wrażeń przybywa,
Motyl tańcuje i w locie smakuje życia,
Szepczący strumień nuci pieśni z ukrycia,
Wypłynął w podróż po niebiańskich ogrodach,
Malarz, co chwile zatrzymuje w obrazach,
Poczciwie chyląc głowę przed Boskim stworzeniem,
Zakończył podróż ostatnim pędzla skinieniem,
Wiele widział, wiele wie, a patrzeć się boi.
Matii Strzałka(Ashi)
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
2703wiesiek
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Margo5absynt
26 march 2024
2603wiesiek
26 march 2024
Good ByeSatish Verma
25 march 2024
NaturalnieJaga