28 june 2011
Mayhemicum
pod skórą masz ślady mistrza Pabla, połamane krajobrazy
wieczór przechodzi na wylot, lufa jest cierpka
jak muzyka, stygnąca czerwień
,,I -(serce)- krew- trans-krew-ania"
- tyle udaje się odczytać ze śnieżnobrunatnej koszulki
przez morze płynie proch
kamienie przecięte struną
na szyi wieszam resztki skalpu, żelazne trofea
pachną nocą. przyjemnie jest wrócić do domu
choć na chwilę, podpisać się na ścianie
i nie chrzań że przepraszasz za ten cały brud
pięknie wyszedłeś na fotce
model z rybim okiem, jakby lekko stremowany
(każdy byłby w takiej sytuacji)
a jakby tak posklejać krople?
wyobraź sobie nowy utwór, tekst żłobiony
igłą w zakrzepłym powietrzu
mało kto zrozumiałby przesłanie. o to chodzi
estetyka z wykrojonym miąższem, skorupa
na której pozostają wzory
resztki piór wypadają z kieszeni
pogrobowcy z krzyżykami na piersiach
schylają się. każdy rzuca garść gliny
bezkompromisowość- lek na niedobór wyobraźni
koniecznie przedawkować
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
2703wiesiek
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Margo5absynt
26 march 2024
2603wiesiek
26 march 2024
Good ByeSatish Verma
25 march 2024
NaturalnieJaga