19 july 2016
Insektyka
tak jakby popołudnie. zwierzak udający noc
leniwie drapie w szybę
próbuję wyobrazić ciebie. pełną świeżo wyludnionych pokoi
filozofii zapadniętych podłóg (atrofia
następuje szybciej niż można przypuszczać!)
i płyt z soft porno w szufladzie komody
(pod żebrem- no, może nieco niżej)
trochę dziewczyna, bardziej- szpargał
nas dwoje- sad zamurowany w piwnicy
chwilę później łamię cię, kruszę
(są leki przeciw takim natręctwom?)
ale wracasz, coraz większa
do tego snu. ściana wgryza się w ścianę
czysty frankensztajnizm, postać w pozszywanych fantazjach
przejmuje kontrolę
głowa twórcy uderza w tarczę krajzegi
czerwień człowieka- w ciałkach owadów
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
....wiesiek
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek
14 april 2024
I Am You AreSatish Verma
13 april 2024
Zapach czereśniJaga