5 may 2016
Madonna z żyjątkiem
wyścig. głowami w dół
rozlewa się kwas dezoksykawonukleinowy
niezbędny by żyć. w biegu
kto pierwszy dotrze do mety- skończy
marnie- ze stutonowym medalem na piersi
(nikomu się nie spieszy)
szkrab wypadł z rąk drewnianej macochy
rozsypane drzazgi. co za pech!
z bab wypełzają skorpiony. zapobiegliwi
dziwacy zbierają pajęczaki do słoików
będzie czym zaspokoić głód
już- już dochodzę do siebie
do wniosku, że większość tych barwnych plam
to ułuda, pleśń w filiżance
prawdziwe są jedynie blogi szafiarek
religie wyznawane przez zabawki
wiadomości dotknięte afazją
cisza nadawana na każdej częstotliwości
więc odwracam się plecami. w wekach
kłują się dogorywające potworki. cieknie jad
urwis płacze. cały w kornikach
co mnie to obchodzi?
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma