20 march 2011
Ludzie
Jesteśmy wolnością w przestrzeni
i każdy panem jest siebie,
król biedy i król bogactwa,
bo każdy pracuje na siebie.
Jesteśmy największym z żywiołów,
Bóg honor nasz i ojczyzna,
będziemy strzelać prosto w pierś,
gdy wojna w czerni gnilna.
Piekło na ziemi mamy i raj,
tak zawsze było od wieków,
żebrak się modli pod kościołem,
nie pragnie szczodrych uśmiechów.
Wszyscy jesteśmy tacy sami,
różnią nas tylko pragnienia,
jeden pieniądze ma talent i świat,
a drugi tylko marzenia.
Mówimy, że trzeba pomagać innym,
choć brzytwę podawać lubimy.
Idziemy hardo przez życie na wprost
i tylko co chcemy widzimy.
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma