17 july 2011
***
Pójdziemy dziś razem gajem pełnym słońca,
nad głowami mając pomarańcze snów.
Drogi naszej nigdy nie dojrzymy końca,
bedziemy tak chłonąć słodki zapach bzów.
Wszystkie słowa zbędne staną się w tej chwili,
dzisiaj nam wystarczy dotyk naszych rąk.
W Twoich ciemnych oczach bedzie rój motyli,
w moich ciemnych włosach świeży zalśni pąk.
Gdyby słońce wtedy mając powód wszelki,
albo bez powodu, zgasiło swój blask,
nie byłby to dla nas problem bardzo wielki,
żadna ciemność nigdy nie przesłoni nas.
Pójdź dziś razem ze mną gajem pełnym słońca,
nad głowami miejmy pomarańcze snów...
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma