23 february 2013
23 february 2013, saturday ( Post )
Rano oknem wpełza szare cielsko i zwinięte na podłodze drzemie do wieczora, aby bezszelestnie wyślizgnąć się w nocny ogród, zabierając zbędny do snu dym. Już po fakcie zauważam - dzień za dniem brakuje słońca. Trucizna to niż. Oddychanie przez nos. I niczego tak nie żal, proszę ciebie, jak jednego papierosa
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
2703wiesiek
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Margo5absynt
26 march 2024
2603wiesiek
26 march 2024
Good ByeSatish Verma
25 march 2024
NaturalnieJaga