Slawrys

Slawrys, 28 august 2019

podarunek od losu

 
 
nie potrzebuję już iść na przód
cofać się też już nie ma sensu
 
wczoraj przestało się upominać
o westchnienie i spojrzenie choć raz
na tamte uczucia spotkane  przypadkiem
były zbyt bliskie serca i marzeń
 
dziś wciąż patrzy pod nogi losu
przecież droga jest jaka jest dla faktów
stanie się pewnie kolejny cud
nie skaleczę myśli cudzą miłością
 
jutro już nie jest potrzebne do życia
ma za wiele bagaży i kilka ran,
jeszcze są nie rozliczone marzenia
pewnie upomną się o swoje pięć minut
 
a ja już nie idę do przodu z takim losem
chciałbym cofnąć uczucia do pierwszej myśli


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 16 march 2019

ile wystarczy


wystarczy chcieć
pozbierać resztki nadziei
by marzenia nie były ciężarem
a każde tu i teraz
nie stało w poprzek drogi
 
czy wystarczy?
kraść chwile czasowi
każdą godzinę rozmieniać
na koszt wspomnień
by poczuć wartość dnia
 
ile wystarczy
dotknięć serca i duszy?
by poczuć wiatr historii uczuć
a w kalendarzu na przyszłość
znaczyć tylko chwile bez łez
.......................Slawrys...


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

Slawrys

Slawrys, 9 march 2019

zmysły

z odrobiną słodkiego smaku
spotkałem się po drodze
gdy miałem na końcu języka
wszystko to co chcę poczuć
 
zatrzymałem spojrzenie
gdzieś na krańcach marzeń
jeszcze tyle do okrycia
zostało na każdy dzień przyszłości
 
powoli słucham historii
o tym co będzie od jutra
gdy znajdę choć jeden ślad
po rzeczach co dotykały duszy
 
dotknę choć na chwilę
kilku miejsc co nie są obce
dla pieszczot i dla nieba
by tu na ziemi zostało kochać
.............................Slawrys...


number of comments: 4 | rating: 2 | detail

Slawrys

Slawrys, 16 february 2019

mgła w nowy dzień!

jeszcze nie opadła mgła, a już
masz dość dnia który śpi
snem sprawiedliwych
co skazali cię na samotność
i wypominanie wspomnieniom
 
przelałeś już tyle łez
że już dość, już dość, na tyle
budzi cię śmiech,
choć jeszcze nie wiesz czyj
twój czy to los drwi
 
wstaje nowy dzień, a ty z nim
opada mgła, wychodzi na jaw
ile jest krętych ulic
i ile potknięć cię czeka
na prostej drodze życia,
nie chcesz nowego dnia
wystarczy wspomnienie
tych kilku marzeń,
może nastaną Twoje dni
lepsze nastaną dni
wstanie słońce po mgle
nowy lepszy czas
 
bezdomne psy już nie szczekają
ani na Twój cień ani na krok,
możesz iść za głosem echa
co wciąż powtarza stare sny
i pozwala nadziei na tu i teraz
 
już czas na wieczór i mrok
mgła będzie niepotrzebna,
powstanie nowy lepszy czas
na światło choćby sztuczne
co oświeci, opromieni resztki dnia.
............................Slawrys...


number of comments: 2 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 2 february 2019

pułapka uczuć!

 
gdzie ukryć uczucia z marzeń
gdy przyszłość rzuca wyzwanie
oferując zwykłą samotność
i byle jaką szarą codzienność
 
w tu i teraz wyblakłym buduje
szklane ściany a w nich piękno
wszystko by okłamać samotność
i ubarwić codzienność
 
tak stworzyła się pułapka na uczucia
schwytane opiewają chwilę i sny
wszystko by odrzucić samotność
i zadać kłam codzienności szarej
 
jakie uczucia taka samotność
i taki kolor dnia codziennego
..........................Slawrys...


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 26 january 2019

wczorajsze światło!

 
idziesz drogą życia
zbudowaną przez system
nie trzeba tu drogowskazów
wszędzie to samo piekło i
rzeczywistość pełna cierpiętnictwa
jedynie w wspomnieniach
nadzieja światło zapaliła
jego blask daje cień marzeniom
by wskazać kierunek "do przodu"
taki szlak ku przyszłości, jaka by nie była.
....................................Slawrys...


number of comments: 3 | rating: 2 | detail

Slawrys

Slawrys, 1 december 2018

jesienny księżyc

zabieram zmysły w tak muzyki
na spacer jesienny między nuty
i wśród kolorów zaczynam taniec
z wiatrem i pod wiatr aż po noc
 
w świetle księżyca ciepło myśli
gości pośród marzeń i snów
wśród szumów i szelestów
tworzy cienie ciepłe na ziemi
 
trwa w rytmie serca aż po śmiech
radość z chwil gości wśród myśli
zabiera blask w drogę wyboistą
 
pomaga zapomnieć dzień szary
wychodzi na przeciw marzeniom
i wybiera gesty godne uczuć
...........................Slawrys...


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 25 november 2018

zaułek ciszy!

w zaułku ciszy cienie grają w grę
a stawką wolność marzeń
 
z kilku chwil tu i teraz tworzy czas
bardziej przyziemny dla zimna
otacza nim niczym murem szarości
wszystko co ze wspomnień wyrzucone
 
tu nie ma drzwi żadnych ani okien
jest tylko ściana do ochrony
przed wszystkim co nowe i obce
co może zmienić wyrok ludzki
 
samotność wydaje się nagrodą
gdy zostaje zapomnieć o życiu
bez skruchy dla dnia i nocy
i dla każdej nowej chwili snów
 
w zaułku ciszy trwa gra cieni
marzenia mają tu swój limit
........................Slawrys...


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 30 october 2018

na jawie i we śnie!

między jawą a snem potykam się
to o porozrzucane wspomnienia
to znów o prosty kawałek życia
co nie wie nic o zapomnieniu

zbieram na jawie okruchy chleba
co spowszedniał i stał się czerstwy
a w marzeniach to piękne chwile
zostawione wspomnieniom na jutro

jest tyle do nieba na jawie dróg
prostych albo krętych lub zawiłych
że marzenia stają na skrzyżowaniach
by spytać o drogę marzycieli

może będzie na jawie zwyczajnie
bez łez i skruchy po wczorajszym dniu
za to z wyznaczonym dziś śnie
o lepszym dobrym życiu
........................Slawrys...


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 22 may 2018

szczery czas

iść dalej i prędzej
jak to łatwo powiedzieć
zagrać na nosie
czasowi co kuleje nocami
by dniem już prosto
maszerować za faktami

tu i teraz szczerze
czas zatrzymał się chwilą
godną pogoni za
uczuciami wymalowanymi
na życia kartach
gotowych do poświęceń

zostaje czasowi
podziękowanie za szczerość
i prędzej iść do nieba
choć dalej po ziemi stąpać
czerpać z uczuć
i dzielić się chwilą ulotną
....................Slawrys...


number of comments: 2 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 16 april 2018

leśne jezioro

w leśnej gęstwinie, jezioro 
otoczone zielenią i odgłosami 
rechoczą tu żaby ochoczo 
i w ciszy łabędź wdzięczy się 
 
pary szuka choć są tu już duety
od kaczek po gęgawy zalotne 
ukrywają swoje gniazda 
wśród gąszczu sitowia i trzcin 
 
zbierają się tu na leśnej drodze
ci co szanują piękno przyrody
nie zakłócają spokoju flory 
 
chodzą ścieżkami pełnymi kwiecia
zbierają bezkrwawy plon fotografii 
upamiętniających wiosnę w plenerze


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 13 january 2018

związek słów i życia

zabawa słowem ma blisko
do życia
bawią się skutkiem
choć przyczyna taka sama
przetrwać kolejny dzień 
i kolejne słowa


number of comments: 2 | rating: 2 | detail

Slawrys

Slawrys, 12 november 2017

na syna grobie

na grobie syna układam wspomnienia
są podobne do marzeń 
te niespełnione wciąż czekają 
są na wyciągnięcie ręki
nie zapomnę co rocznica pewnie


number of comments: 1 | rating: 0 | detail

Slawrys

Slawrys, 6 october 2017

po śmierci

pusto na zakręcie życia
nic więcej nie będzie 
bo ktoś odszedł 
 
zostaje tak niewiele czasu 
by powalczyć o chwilę
bo ktoś odszedł 
 
wspomnienia zastępują 
tak wiele z życia
bo ktoś odszedł 
 
śmierć jest okrutna 
dla tych kilku chwil 
ktoś odszedł
.............................

ps: są dwie wersje tego wiersza, drugi na blogu


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 13 september 2017

gest losu

Przepowiednie i realia
zadbały;  
jest tak? niby zgodnie 
z każdym słowem; 
usłyszałem, odczułem 
i jest codzienność.  
 
Bez skrzydeł mogę 
morzenia odesłać 
na przyzwoity lot,
o jedną pieśń dalej  
by było jak przepowiedzieli 
ale miały choć cień. 
 
Gest losu 
jest dla mnie i będzie; 
trochę za późno  
bo o krok, lub o oddech;  
ale jest i pewnie 
musi wystarczyć. 


number of comments: 2 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 13 june 2017

benefis

dusidudu Przygotowywali się latami; 
dusili dzieci po jednym czasem dwa
i hurt im się przydarzał jak płacili.
Znakowali też niewolników różnie;
jednym boga namaszczenie
drugim genitaliów stracenie.
Przynajmniej wstydu nie będą mieli 
ci co wykastrowani. 
Kaleczyli jednych by wielcy mogli rządzić. 
Ciasno nie jest na szczycie; są ci sami:
co fedrowali po przedszkolach z przyjemnością. 
Zostało zapomnieć dzieciństwo i marzyć 
marzyć o śmierci ... benefis zrobią może choć 
dusicielom dzieci i pedofilom co służebnością 
nazwali prawo do dziecka żalu że się urodziło.
 
Ja żałuję że się urodziłem; ich benefis ... niech świętują!


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Slawrys

Slawrys, 30 march 2017

Pryma-Aprilis a życie!

Prima_Aprilis a życie!
 
Wezwali na pomoc jeźdźców Apokalipsy
plebani co rządzili między Zyndranową a Iwlą;
 
Zwartą piątką gnali po domach i w prowokacji 
jako mistrzowie ludzi nie oszczędzali. 
Szyderstwo i kpina to ich broń od dziecka
wykuta w Mordoru-Przemyśla czeluściach
 (Seminarium). 
I byli jak bracia i siostry: Grzegorz i Bożena 
a nawet Elżbieta i Dariusz, mieli miejsce 
dla Renaty ... wszak drogi_życia tam takie 
że będą po wieki chronieni dzięki Biskupom.
 
Walczyli z ludźmi w trudzie i znoju, 
fałszowali im życie i wspomnienia i przyszłość.
Aż przyszedł czas gdy pleban rzekł stop. 
Już niedługo kpin większych czas: Prima-Aprilis.
Musicie przeprosić ludzi skrzywdzonych 
tak by szyderstwo mocy nabrało. 
Nim wieczór pierwszego kwietnia minie 
wy się okpicie, a mina ludzi zostanie na wieki. 
 
Stało się jak pleban przykazał i głosem_zbuka 
i pod przymusem ludzi spędzili i przeprosili.
 
Zostaje spytać za jakie grzechy? ktoś im przypisał 
na stałe bycie niewolnikami pastucha i smyczy.
Odpowiedzi nie będzie, jest gdzieś w Lejda,
też - i w Utrechcie - i koło Hoorn znajdziecie 
powód dlaczego zwycięża prostytucja
nad grzechem. 

Twarz-spojrzenie co wieczór 1 kwietnia ... wielu
ofiar pedofili; będzie jak tych ludzi z zza Dukli
bo i w Gorlicach  żal w lustro patrzeć! zrozumieć ich? 
dlaczego?
..................................................Slawrys...


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Slawrys

Slawrys, 9 february 2017

między rzezią a sumieniem

krew nie płynęła z tego 
wąwozu
nad nim; Krzyż Nepomucena
pod; rzeka

słowa modlitwy z dna 
wąwozu 
nie słyszano, za to Krzyż 
był ich ciałem 

niebo niedaleko przy źródle 
przy wąwozie 
potem będą rozlicząć sumienia
ile srebrników ozłocą 

prochy nie będą nigdy ważyć 
będą unosić się, może do nieba 
byle nie upaść na ziemię 
na czyśćca ścieszki i przy nich. 

ps: w rocznicę Rzezi pod Krzyżem Nepomucena 
ku pamięci pomordowanych ofiar sekty


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Slawrys

Slawrys, 20 december 2016

grozili

zbyt wiele obiecywali od: 
cierpienia. 
Potem więcej grozili 
cierpienie nie bolało już.   
Niezastraszone myśli topią słowa 
w żalu z cierpieniem. 
Potem patrzy się w kalendarz i wie. 
Życzenia ich są tylko tłem. 
 
Nie pakuje bagaży, są 
za błahe, nawet są niepotrzebne. 
Przecież od nieżycia nie trzeba 
nic więcej oczekiwać. 
Patrzeć wystarczy na groźby. 
Fakt! po przeprosinach, życzyli 
szczerze, tuż przed tym co potrzebowali 
potem - zero szans, potrzebują. 
 
Będzie mniejsze zło i zysk 
cierpienie nie jest wartością   
można je wyzyskać  ekonomicznie 
i puścić z torbami, to takie ludzkie. 
 
Grozili, że się to skończy: dziś, jutro 
a nawet po wybaczeniu że się jest.


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Slawrys

Slawrys, 19 june 2016

prawie oda do hierarchy!

Gest woli nie-wolnej 
poczuć chwałę. Na wysokościach. 
To nie może być kara wszak; 
to musi być znak? dlaczego on? 
może to pytanie: kto wiarę nie straci?
już bez klauzuli cierpienia ... tfu ...sumienia 
i bez niezgodności do prawa Bożego 
zrównany przecież z niewolnikami 
nie może cierpieć jak oni. 
 
Stworzeni do realizacji boskiego planu 
muszą brzemię nieść i świadectwo. 
Człowiek może wiele 
gdy udaje boga; a jeszcze więcej 
gdy rozumie choć trochę 
tych niegodnych jego boskości. 
Wszak nie o cierpienie bój z szatanem 
ale o miłość spotkaną
gdy człowiek człowieka skaże na życie.


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Slawrys

Slawrys, 22 march 2016

gdy przestajesz czuć!

marzysz tylko o miłości w ich świecie;
a oni okaleczają, okradają;
odbierają sens każdemu oddechowi
i spojrzeniu na to co warte uczuć
 
wciąż powtarzają źle marzysz!
 
walczysz o każdy dzień i marzysz
dźwigasz co nie do udźwignięcia;
powoli umierasz, nie bojąc się jutra
nadziei tylko drzwi otwierasz
 
a oni wciąż powtarzają: źle marzysz!
 
przestajesz żyć, martwy uczuciowo
nie czujesz ani żalu, ni rozpaczy;
próbujesz zasnąć ostatni raz
zrobić miejsce dla lepszych
 
i słyszysz:
źle marzysz! ty chcesz śmierci-wolności,
a nie o miłość marzysz!
 
to podsumowanie twego życia:
źle marzyłeś; źle kochałeś; źle czułeś.
Zapomnieli cie umieścić wśród żywych
w ich świecie, w ich marzeniach! 


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Slawrys

Slawrys, 1 february 2016

po staremu!

obudziło słowo, przeszłość
przypomniało:
ona zaczyna się od wczoraj,

ta przeszłość, właśnie ta 
a miało się zapomnieć! 
 
jeszcze spojrzałem na dziś
i zapomniałem:
od jutra będę nie żył

ta przyszłość, taka właśnie
a miałem jej nie doczekać!

patrzę znów na ślady, są
a nawet będą; 
znów straciło smak wszystko.


number of comments: 2 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 27 december 2015

to nie-miłosierdzia czas!

Z kilku słów ciszę stworzyli 
krzyczący 
chcący zapomnieć.
Ogłosili czas miłosierdzia
ci co zabili 
bez słów czynami.
Oszukali resztkami nadziei 
i ciszę zatruli 
wyrokami i obietnicami.
A ci co zapomnieć chcieli 
ciszę stworzyli 
i krzyczą nią do pustki w sercu.


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Slawrys

Slawrys, 8 july 2015

klatka; wersja: niebo!

Marzenia poszły na swoje, przecież 
jest tak niebiańsko, to po co one.
 
Zostało pójść, gdzieś gdzie nie ma 
nieba i żadnych ofert w promocji;
są za to ścieżki i trochę emocji 
do pokonania za granicą zimna.
 
Policzyłem stracone niedokonane kroki 
bolały;
doliczyłem ból po skrzydłach, stracone
niezbędnie; 
obliczyłem ile wersów po puentę
niepotrzebne;
podliczyłem uczucia i sny
może warte;
zakończyłem liczenie na zakrętach
są! czy nie ma? kogo to!
 
Okazało się, świat stworzył coś lepsze
takie miejsce, z niego nie ma gdzie uciec,
nie ma gdzie siąść tam, za to można ulec;
i śpiewać, i poczuć się od ptaków gorszy.
 
Marzenia okazało się, są: tuż, wśród obłoków
nie są czyjeś, są tym na co skazał je los.
.................................................................... 
 


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

Slawrys

Slawrys, 15 march 2015

Nie z łez, a z faktycznych mitów!

Spotykam czasem niebo obce 
i ziemie tak odległą, jak Antypody. 
 
Jest tam kilka miejsc, gdzie kwiaty 
uschły wiosną jeden po drugim, 
czekały w odruchu nieludzkim 
i przegrały z czasem co zabija na raty.
 
Spoglądam czasem na niebo i nie wiem,
ta ziemia jest zbyt odległa i nie do odkrycia.
 
Zabijanie przez czas jest takie uczciwe,
nie każe cierpieć razem z uczuciami.
Potem i nie chce pastwić się nad snami,
zwyczajnie pokazuje: to fakty krwi chciwe.
 
Nie sięgam marzeniami do ich nieba 
zwyczajnie patrze na ziemie i już jest obca. 
...............................................Slawrys...

wersja druga:
Spotykam w godzinach życia, niebo obce 
i ziemie tak odległą, jak Antypody.
 
Jest tam kilka miejsc, gdzie kwiaty 
uschły wiosną jeden po drugim, 
czekały w odruchu nieludzkim 
i przegrały z czasem co zabija na raty.
 
Spoglądam ukradkiem na niebo i nie wiem,
ta ziemia jest zbyt odległa i nie do odkrycia.
 
Zabijanie przez czas jest takie uczciwe,
nie każe cierpieć razem z uczuciami.
Potem i nie chce pastwić się nad snami,
zwyczajnie pokazuje: to fakty krwi chciwe.
 
Nie sięgam marzeniami do ich nieba 
zwyczajnie patrze na ziemie i już jest obca. 
...............................................Slawrys...


number of comments: 10 | rating: 3 | detail

Slawrys

Slawrys, 24 november 2014

tyle milczenia ile odebrano słów!

kilka wydarzeń lubi trwać
poruszać się bez zahamowań
od tamtego wczoraj, sprzed lat
do tych marzeń nieutrwalonych
 
obiecana przyszłość bez wartości 
odbiera słowom i zdaniom sens
kierując się wyrokiem cierpienia
 
nikt nie może przecież żyć i być
wbrew hierarchii i czyjejś władzy
 
nieobiecane szczęście rozwija temat
zaprasza wspomnienia do gry
o te kilka faktów i uczuć co istniały
 
stworzone na potrzebę tu i teraz
obrały styl nierozpaczliwy,  bez żalu
roześmiały się w twarz wyrokom
i pobiegły tworzyć świat, taki z miłością


number of comments: 4 | rating: 4 | detail

Slawrys

Slawrys, 14 november 2014

listopadowe kamienie

coś jest twarde
pełne czasu 
i śladów 
 
to mchem obrosłe
a czasem mokre
gdy z mgły wynurzy się 
 
nie chce do nieba 
lubi być na ziemi 
częścią potknięcia 


number of comments: 8 | rating: 6 | detail

Slawrys

Slawrys, 3 november 2014

zadyszka listopadowa

próba złapania oddechu 
kończy się, już po nocy letniej 
 
przymrozki przygruntowe 
nie są wstanie przykuć do ziemi
uczuć i tych myśli 
 
podniesione z kolan chodzą
zbierają ślady tego co warte 
przetrwania kolejnego sezonu 
 
i kopią te liście idąc bezmyślnie 
to nic że upadłe, i trącą pleśnią
i kolory już całkiem nieważne 
może użyźnią czas przyszły  


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

Slawrys

Slawrys, 30 october 2014

rocznica bycia sierotą

życie jest jak półsieroctwo 
czasem normalnie zryte
 
możesz uczucia oglądać
nie przeżywając
 
tylko słowa martwe 
zapisuje co rocznice
to był Tato tylko dla mnie


jedynie martwe słowa
ciągle za mną chodzą 


ty sieroto


ale to ludzkie i proste 
zamknąć oczy z ulgą


number of comments: 5 | rating: 7 | detail

Slawrys

Slawrys, 15 october 2014

efekt dobra i zła

droga wypełniona dobrymi słowami i chęciami
wiła się i pięła do nieba tak by ziemie zostawić
i jej troski, i te kilka łez co boskie
co popłynęły z nurtem pobocza
na tyle głębokiego 
by zapomnieć się
nie oglądać
i nie trwać
 
tylko uczucia zbyt słabe by upaść i stoczyć się
pod prąd poszły, marzenia ciężar porzucając 
nie nazwały tej drogi głosem serca
ni Twemu imieniu nie dedykowały
zwyczajnie wolały
iść dalej i wolniej
by dotrzeć
do lepszego
 
jutro na tej drodze, takie jak dobro i zło
pełne kompromisów i przepowiedni
tylko szczęście wciąż w zasięgu słowa 
jest za ostatnim zakrętem i znaczeniem
                               ...Slawrys... (14-10-2014)


number of comments: 21 | rating: 6 | detail


10 - 30 - 100  



Other poems: podarunek od losu, ile wystarczy, zmysły, mgła w nowy dzień!, pułapka uczuć!, wczorajsze światło!, jesienny księżyc, zaułek ciszy!, na jawie i we śnie!, szczery czas, leśne jezioro, związek słów i życia, na syna grobie, po śmierci, gest losu, benefis, Pryma-Aprilis a życie!, między rzezią a sumieniem, grozili, prawie oda do hierarchy!, gdy przestajesz czuć!, po staremu!, to nie-miłosierdzia czas!, klatka; wersja: niebo!, Nie z łez, a z faktycznych mitów!, tyle milczenia ile odebrano słów!, listopadowe kamienie, zadyszka listopadowa, rocznica bycia sierotą, efekt dobra i zła, cierpliwość XVII, cierpliwość XVI, kolory nawet trzy, cierpliwość XV, cierpliwość XIV, cierpliwość XIII, 29 lipca 2011 - rocznica operacji a nawet zabiegu, prawda ich zabolała, cierpliwość XII, cierpliwość XI, cierpliwość X, cierpliwość IX, cierpliwość VIII, cierpliwość VII, czas cierpienia! czas świadectwa!, "wybór mniejszego dobra", cierpliwość VI, cierpliwość V, typ wojenny!, cierpliwość IV, cierpliwość III, cierpliwość II, cierpliwość, zaduszki listopadowe, nie jest tak zimno!, zgniłe owoce życia wśród nich, bagno jesienne, był taki dzień, jedno cierpienie w te czy we w te!, jutro martwe jak zawsze, ku wolności! ku śmierci!, rzeź to czy ludowa tradycja, być inny - nie da się, smak normalności, ”świeżo opłukane”, dzieci z piekła zrobią niebo, owocowe realia, kierunek dobry, smak nie ten!, uczucia podano!, spokoju im nie dali, nieumiarkowane myśli, biały bukiet, ostatni oddech, niewolnicy nienawiści!, marsz na fujarkę i lutnie w tłum, niebo w zasięgu wzroku, toast jakich wiele, "o jedną myśl za dużo", pułapka, "spacer jakich wiele, tęsknota niejedna", malowanie w myślach, "odnajdę kiedyś te marzenia", ludzie potrafią, nie ma się co przejmować, może niedługo koniec, ”można nie cierpieć! pamiętam!”, "potok jakich wiele - kamień kamieniowi nie równy", "to nie samotność, czekam na śmierć, i tak wasza nienawiść nie zabije, wspomnienia czy marzenia?, czasem coś uschnie, złodzieje życia, "jak to nie zazdrość to co?", w tamtym ogrodzie, taka iskierka, profil zapomnienia, ”jeszcze mają siłę trwać”, w ogrodzie piwoni, bez ogródek powiem, kolory i zapachy, znam ten zapach, "brzeg uczucia co czeka światła", "niezatapialna pamięć o Titanicu", 10 kwietnia, Grób Pański, tamten blask, przystanek do zapomnienia, pomilczymy?'**, przywitaj czasem dni niechciane, posolony pociąg do życia, kolor istnienia, zostaje coś na zawsze, kogucik zawstydzony bez łepka, smutne dziecko smutne życie ale szczęśliwa śmierć, kogoś muszą zaszczuć, za oknem nie ma uśmiechu, czas krwi i kłamców, Taki Fortel, potrawa słona o słodkim odcieniu, spokoju im nie dali, zima też piękna, sens szczęścia, smutno o radosnych chwilach, kierunek, sprzedaje za free, z serca do myśli, emigracyjna tragedia na Y., cud wojny, ku chwale skalpela, moja, ale w niej obcy, wybory bez wyboru, letnie deszcze, i tak pozostaniesz w sercu, na zgliszczach, ulotnie po kres, to tylko krew, bez nieba, odrobiny zielonych, darowane, gnijącej truskawce, rozkaz, pojękiwanie prawie rozkoszne, jęczenie radosne, sen o marzeniach, bez ciebie, koniec majowych dni, operacja, mur, umieranie powolne, biel i czarne,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1