16 april 2011
bez wytchnienia
miłość, bzdura oparta o kłamstwo
oczarowany oczami, słodkim szeptem
giniesz jak ćma w płomieniach ogniska
zaufałeś to masz pecha, liż rany
najwyżej usłyszysz, idź się powieś
jest innych jeszcze sporo
i tak nikt ci nigdy nie uwierzy
bo serce nie istnieje choć trwa
w bezsensownej martwej chwili
że ty i ja to coś więcej jak marzenia
nie istnieje miłość dopuki ją niszczą
nienawistne kreatury bez uczuć
29 march 2024
Humanized PainSatish Verma
28 march 2024
2703wiesiek
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
2703wiesiek
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Margo5absynt
26 march 2024
2603wiesiek