9 december 2010

walka

byt ogarnięty
ciągłą walką w stadzie hien
budzę się rano
by walczyć w stadzie hien
rześki powiew popołudnia chwytam
by walczyć w stadzie hien
wieczorny zmierzch resztek sił
do walki w stadzie hien
nocą zamykam oczy nie zapominając
trzeba walczyć w stadzie hien
o wszystko i nic
z hienami trzeba walczyć
walczyć! walczyć! WALCZYĆ!
a co z życiem?
a co z miłością?
a co z uczciwością?
a co z dobrem?
Aaaaaa! już wiem
żyjemy w stadzie hien
TRZEBA WALCZYĆ

ps...;przepraszam za brak liter polskich w moim komputerze
jak bede mial mozliwosc poprawie - poprawione


number of comments: 23 | rating: 4 |  more 

marielilis,  

Świetny, bardzo życiowy, dowcipnie napisany. Podoba mi się, jest w nim prawda 21-wieku. Niestety żyjemy w świecie hien, wiec walka codzienna jest wymagana, mocny przeżyje, słabszego zeżrą..... Przyznam, że rozbawił mnie i zastanowił. Pozdrawiam. Mari

report |

..,  

swiat tworza ludzie, jest taki jaki myslimy ze jest. niestety zwierzeca potrzeba hierarchizacji przyslania nam czlowieczenstwo. zalosne ze sie z tym zgadzacie...

report |

Slawrys,  

dzieki,,,,,,,oto mniej wiecej mi chodzilo,to ironia na glupote ideologiczna wspólczesnej cywilizacji, tylko pytanie retoryczne ----po co walczyc,gdy cena jest albo byc pozartym lub pozrec kogos? i tak zartobliwie pozdrawiam pewnymi haslami; pokój niech bedzie z toba milójmy sie wolnosc ,równosc,niepodleglosc

report |

marielilis,  

Co jest lepsze, być pożartym, czy pożreć kogoś??? Być, albo nie być???? Ja wolę przetrwać, z hienami ostatnio mam bardzo dużo do czynienia.... Ten wiersz wzbudza do refleksji, nad codziennością, małością, małostkowością.... Miłego wieczoru.

report |

alt art,  

można poddać się fali..

report |

Slawrys,  

fali......czego? :)) poddać i stać się "hiena" czy poddać się jako ich "ofiara".....!!!!

report |

alt art,  

fala nas ciągle unosi, takie jest życie; nie można tego zrozumieć ani osądzić; należy się dać unosić; tak przynajmniej twierdził sartre..

report |

Slawrys,  

hmmm..takie jest jakie je tworzymy! tylko że dając się unieść przestaniemy być jednostką-człowiekiem

report |

..,  

przysiądę chwilę, pooglądam walkę, najlepiej uczyć się na cudzych błędach

report |

Slawrys,  

fakt, zew krwi trzeba poczuć i do boju :))

report |

..,  

odwrotnie - zobaczę, spalę szluga i pójdę dalej śmiejąc się szyderczo

report |

Slawrys,  

wolność wyboru, własne szlugi własny śmiech :) no to udanej wędrówki

report |

..,  

dziekuje. wysle Ci pocztowke z miejsca gdzie nie ma hien ;)

report |

Slawrys,  

ok czekam :)

report |

KA,  

musisz zamieszkać pod lasem...

report |

Slawrys,  

chętnie...

report |

KA,  

tak Ci się tylko wydaje...surowe życie. wiem z autopsji. zimą zaspy latem owady i nie ma do kogo r..a otworzyć...

report |

Slawrys,  

akurat ludzi nie lubię; samotność jest mi "bratem" - mam nawet od trzech lat wściek mendek: orzekły mi izolowanie ze stada, nikt się do mnie nie odzywa - jedynie szykany; olewam społeczność taką :)) ogólnie traktuje to z humorem :)

report |

..,  

więc patrząc z boku środek widzisz bardzo zakrzywiony

report |

Monika Cieszko,  

doskonale ujecie Slawrysie, doskonaly tekst ;))

report |

Slawrys,  

dziękuje, to mój pierwszy na trumlu tekst :))

report |

Monika Cieszko,  

poszedł Ci gładziutko ;)) powoli powoli przeczytam wszystkie, jest ich trochę...dlatego zejdzie trochę czasu ;) bardzo ładnie piszesz, to takie teksty bardzo szczere to znaczy nie naciągane dlategoteż są takie bardzo interesujące. Powodzonka :))

report |

Slawrys,  

ok, co mogę to robię :))

report |



other poems: podarunek od losu, ile wystarczy, zmysły, mgła w nowy dzień!, pułapka uczuć!, wczorajsze światło!, jesienny księżyc, zaułek ciszy!, na jawie i we śnie!, szczery czas, leśne jezioro, związek słów i życia, na syna grobie, po śmierci, gest losu, benefis, Pryma-Aprilis a życie!, między rzezią a sumieniem, grozili, prawie oda do hierarchy!, gdy przestajesz czuć!, po staremu!, to nie-miłosierdzia czas!, klatka; wersja: niebo!, Nie z łez, a z faktycznych mitów!, tyle milczenia ile odebrano słów!, listopadowe kamienie, zadyszka listopadowa, rocznica bycia sierotą, efekt dobra i zła, cierpliwość XVII, cierpliwość XVI, kolory nawet trzy, cierpliwość XV, cierpliwość XIV, cierpliwość XIII, 29 lipca 2011 - rocznica operacji a nawet zabiegu, prawda ich zabolała, cierpliwość XII, cierpliwość XI, cierpliwość X, cierpliwość IX, cierpliwość VIII, cierpliwość VII, czas cierpienia! czas świadectwa!, "wybór mniejszego dobra", cierpliwość VI, cierpliwość V, typ wojenny!, cierpliwość IV, cierpliwość III, cierpliwość II, cierpliwość, zaduszki listopadowe, nie jest tak zimno!, zgniłe owoce życia wśród nich, bagno jesienne, był taki dzień, jedno cierpienie w te czy we w te!, jutro martwe jak zawsze, ku wolności! ku śmierci!, rzeź to czy ludowa tradycja, być inny - nie da się, smak normalności, ”świeżo opłukane”, dzieci z piekła zrobią niebo, owocowe realia, kierunek dobry, smak nie ten!, uczucia podano!, spokoju im nie dali, nieumiarkowane myśli, biały bukiet, ostatni oddech, niewolnicy nienawiści!, marsz na fujarkę i lutnie w tłum, niebo w zasięgu wzroku, toast jakich wiele, "o jedną myśl za dużo", pułapka, "spacer jakich wiele, tęsknota niejedna", malowanie w myślach, "odnajdę kiedyś te marzenia", ludzie potrafią, nie ma się co przejmować, może niedługo koniec, ”można nie cierpieć! pamiętam!”, "potok jakich wiele - kamień kamieniowi nie równy", "to nie samotność, czekam na śmierć, i tak wasza nienawiść nie zabije, wspomnienia czy marzenia?, czasem coś uschnie, złodzieje życia, "jak to nie zazdrość to co?", w tamtym ogrodzie, taka iskierka, profil zapomnienia, ”jeszcze mają siłę trwać”, w ogrodzie piwoni, bez ogródek powiem, kolory i zapachy, znam ten zapach, "brzeg uczucia co czeka światła", "niezatapialna pamięć o Titanicu", 10 kwietnia, Grób Pański, tamten blask, przystanek do zapomnienia, pomilczymy?'**, przywitaj czasem dni niechciane, posolony pociąg do życia, kolor istnienia, zostaje coś na zawsze, kogucik zawstydzony bez łepka, smutne dziecko smutne życie ale szczęśliwa śmierć, kogoś muszą zaszczuć, za oknem nie ma uśmiechu, czas krwi i kłamców, Taki Fortel, potrawa słona o słodkim odcieniu, spokoju im nie dali, zima też piękna, sens szczęścia, smutno o radosnych chwilach, kierunek, sprzedaje za free, z serca do myśli, emigracyjna tragedia na Y., cud wojny, ku chwale skalpela, moja, ale w niej obcy, wybory bez wyboru, letnie deszcze, i tak pozostaniesz w sercu, na zgliszczach, ulotnie po kres, to tylko krew, bez nieba, odrobiny zielonych, darowane, gnijącej truskawce, rozkaz, pojękiwanie prawie rozkoszne, jęczenie radosne, sen o marzeniach, bez ciebie, koniec majowych dni, operacja, mur, umieranie powolne, biel i czarne,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1