Diary

No i kolejny zgrzyt w ramach systemu wartości! coś czuje że 
będzie odwet niedługo i kilku biedaków oberwie za to od "wojujących".
Niby wyroków sądu się niekwestionuje ale to jest to co napędza
strachem w jakim kierunku upada "ta cywilizacja". Uniewinnili
kolejnego bogatego z "czynów" mniej lub bardziej godnych
miana "uczynki miłosierne wobec ciała i duszy" - podobno uczciwie zapłacili!!! ale tu bardziej dochodzi ten element prywaty ... kiedyś miałem ostry konflikt z "wojującą" i ostro krytykowała za ekonomiczną
niewolnictwo biednych mężczyzn (do bogatych nie miała odwagi).
Ja znów jako zniewolenie jechałem po temacie własnej choroby i
porónywałem z innymi podobnymi przypadkami i jak wtedy
jest i operacja kręgosłupa i rehabilitacja i leczenie ... paniusia
mi przypomniała "bo ich stać na to, to im wolno" ... no i właśnie
przy okazji tej sprawy z bogatym i wpływowym tak sobie pomyślałem
ale to jest to samo ... wypada przy wszystkich przykładach gdy się
paniusie oburzają o traktowanie "niewolnic" to im przypomnieć własny
argument "... bo ich stać na to; to im wolno ..." ... gorzki smak cywilizacji, oj gorzki; splunąłęm z tego wszystkiego i przydeptałem! szkoda ludzi ale chyba tak musi być!