9 december 2010
"W pełnej odchłani mózg skrada..."
Spójrz wzrokiem głodnej kochanki
Rozchyl usta w oczekiwaniu
Językiem zwilż poczuj dreszcz
Rozpleć włosy i rozrzuć jak płatki
Przejedź dłonią wzdłuż ciała mokrego
Przyciągnij do siebie bezwstydnie
Wyznacz to pole manewru
Poczuj gładkie palce sunące
Zadrżyj pod falą gorąca
Pozwól mu wejść w głębinę
Strać słuch na ten moment
Tak ujarzmiona wiruj bez końca
Tak zrań paznokciami aż do krwi
Tak opleć udami nie wypuszczaj
Ta nieustająca prędkość synchronizuje
Zagryź wargi chcąc więcej i wciąż
Niech wyssie z ciebie krople potu
Zwiększy ciśnienie zacisku
Ten dominator galop nieustający
W pełnej odchłani mózg skrada
By poczuć na chwilę tę bajkę kończącą....
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma