20 november 2010

Zaczynam dzień

Zaczynam dzień chociaż u mnie noc
rozbiła się jak statek w czasie sztormu
leży teraz wrakiem do góry spogląda

Chcę zedrzeć ciemność z mojej duszy
politura odpada a wnętrze kuli pazury
na ścianie mam witraż splecionych twarzy

Rozmyta biel szoruje kolana wrażliwości
krzyk szarości popiołem dmuchnął w kąt




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1