Poetry

RemPul
PROFILE About me Friends (7) Poetry (41)


RemPul

RemPul, 5 july 2011

Kamienie

Przekładam z ręki do ręki
zawartość kieszeni
nie jesteś zachwycona
cała przeszłość w paru kamieniach
wyszlifowanych chropowatością dłoni
codziennych dni

łza się kręci w oku.


number of comments: 14 | rating: 9 | detail

RemPul

RemPul, 1 june 2011

Czucie

Zmęczone wrzeciono czasu
rwie poplątane

skrzydła albatrosów zabierają
puste brzegi - na jeszcze dalsze
połacie nieistnienia

coś we mnie drga nieroztropnie

wiosna.

..............

(wersja II ala Miladora)

Czucie

Zmęczone wrzeciono
rwie poplątane

skrzydła albatrosów zabierają
puste brzegi - na jeszcze dalsze
połacie

coś we mnie drga nieroztropnie

wiosna.


number of comments: 12 | rating: 4 | detail

RemPul

RemPul, 5 august 2011

Reduta

Jestem karłem siebie
mam 44 lata
i nie wystawię się na rzeź

nie mam o co walczyć

moje ideały wytarły się życiem
a bogowie szczeźli wraz z pacierzem
w galopce dni

odwiesiłem cierniową koronę
zgoliłem wąsy
i zaprzyjaźniłem się ze Światem

mam 44 lata - uczę się żyć.


number of comments: 10 | rating: 13 | detail

RemPul

RemPul, 19 may 2011

Wiem co czujesz

Rozkładam cię na czynniki pierwsze
lecz nie znajduję winy
jedynie moje odbicie co wżarło się w oczy
mąci perfekcje tego ciała

patrzę na siebie

to co widzę budzi we mnie odrazę.


number of comments: 9 | rating: 6 | detail

RemPul

RemPul, 31 january 2012

Obok Nike z Samotraki

Kupiłem rzeźbę
Wenus z Milo
aby wieszać na niej czapki

nic mnie bardziej nie rajcuje
niż jej cycki
sterczące co rano
spod płaszcza

i przedpokój pełen światła.


number of comments: 9 | rating: 13 | detail

RemPul

RemPul, 25 may 2011

Nieład wizerunku

gdzieś spod powiek wyłania się obraz
niemalże żywy - jak słowo
pozostające w pamięci niczym przedmiot
namacalny - tętniący krwią poszum twojego wizerunku
w nieładzie
bez twarzy

jakiego koloru miałaś oczy?


number of comments: 7 | rating: 0 | detail

RemPul

RemPul, 13 june 2013

Kiedyś zatrzymał mnie chłód

łapię wodę w parasol
taka mała kałuża - a cieszy
moknę
gawiedź pokazuje mnie palcami nie wiedząc
że płonę wewnątrz nieziemskim ogniem

kocham ponownie


number of comments: 7 | rating: 9 | detail

RemPul

RemPul, 1 august 2013

Metamorfozy

Boję się tego faceta
jego wygłodniałych oczu pełnych ognia
rąk które ciągle chcą więcej
ust spragnionych zaborczych i czarnych myśli
boję się jego energii spalającej wszystko na swojej drodze
nóg depczących spokój - gdy wchodzi nie zostawia nikomu miejsca
pożera wszystko
niszczy
buduje
żyje
jakby nie było jutra boję się
tego faceta którym mógłbym się stać – przy tobie.


number of comments: 5 | rating: 5 | detail

RemPul

RemPul, 16 june 2011

Kocie łby

szlifowane monotonnym marszem
lśnią po deszczu jak lustra

gdybyś potrafił się zatrzymać
zobaczyłbyś swą prawdziwą twarz

gnasz

i tylko zamazane oblicze
migocze w wystawach.


number of comments: 5 | rating: 5 | detail

RemPul

RemPul, 9 november 2011

***

Obolałe nogi
niosę na plecach
niech nie myślą
że jestem żulem
nosiły mnie na rękach
już nie raz
gdy anioł mój szczezł gdzieś
pod murem
tam gdzie horyzont płonie
sierpem zachodzenia
my także znajdziemy dach
dla siebie

jak kamień nieistnienia.


number of comments: 5 | rating: 2 | detail


10 - 30 - 100  




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1