17 january 2011
tak.tyka.nie
myślę że powinnam zmieścić się za drzwiczkami drewnianej budki,
kiedy tylko ugryzę czas, a kukułka pójdzie na piwo.
między jednym a drugim zawahaniem –wyczuwam moment
bezruchu - skrzypię.
technicznie składam się z tyknięć. w prawo i w lewo,
kurczowo wczepiona w metalową szyszkę. jakkolwiek tyka.
tak? nie - nie - tak - tak. tyka. nie
składam się z oczekiwań. czasem wydaje się, że jestem czasem.
czasem nie jestem. chudnę z księżycem.
kukułki śpią w zegarach. mieszczę w bezruchu.
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma