18 december 2019
mój przypływ
jak po nocy dzień
wstaje słońce dłonie ma ku górze
razem ze mną świat budzi niezapomniane
zatrzymuje mnie narodzin smak
od rana słyszę pretensjonalne nakazy
spójrz na innych bądź jak ktoś inny
to dobry człowiek
lecz ja dobrze wiem
co pod paznokciami ściska
nie będę nikim innym
nie będę inną osoba
w środku jestem sobą
nie jestem resztą wydanych
wyłączone we mnie ego
trwam jak drzewo przez pewien czas
hodowcy marzeń urojony świat
pcha ludzi w ciemną zagranicę
idę drogą pode mną układa się
ściskam kawałek skały ochroni mnie
przed tymi co kopać mnie chcą
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
2703wiesiek
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Margo5absynt
26 march 2024
2603wiesiek
26 march 2024
Good ByeSatish Verma
25 march 2024
NaturalnieJaga