26 september 2019
raj utracony
zorane mózgi białe bruzdy
blizny wyznaczają kierunek
drogi skrzyżowania znaki
tacy mali karmieni nieprawdą
skazani na zimne kamienne serca
zabierają co moje
mimo że nie mam wszystkiego
mam dość
stania w miejscu
mam dość
bycia słupem soli
niedaleko Gomory
w ciszy zapomniany
szukam śladów Noego
w mule na pustkowi
szukam Raju utraconego
gdy patrzę żonie w oczy
pytam dlaczego ugryzłaś to jabłko
przecież mieliśmy wszytko
teraz jedynie kredyt na trzydzieści lat
pod górę zawsze z kobietami
Boże dlaczego byłem słaby
i nie dokopałem wężowi
mam dość
stania w miejscu
mam dość
bycia słupem soli
niedaleko Gomory
Boże dlaczego byłem słaby
i nie dokopałem wężowi
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma